AMD Ryzen Pro po raz drugi
Ryzen Pro tylko pozornie nie różnią się od swoich zwykłych, mainstreamowych odpowiedników. Nazwy, budowa, częstotliwości się rzeczywiście bardzo podobne. Gdzie znajduje się różnica? Otóż Ryzen Pro mają dodatkowo funkcje związane z bezpieczeństwem oraz kilka przydatnych cech związanych z zarządzaniem zdalnym. Do tego zagadnienia jeszcze wrócimy.
Odnośnie samych CPU – zobaczyliśmy dziś trzy modele, których nazwy mogą i powinny wydać się znajome. Są to Ryzen 7 Pro 2700X, Ryzen 7 Pro 2700 oraz Ryzen 5 Pro 2600. Skojarzenie ich z pokrewnymi modelami standardowych Ryzenów drugiej generacji jest jak najbardziej słuszne. Dwa pierwsze to oczywiście modele 8-rdzeniowe, obsługujące do 16 wątków jednocześnie, podczas gdy Ryzen 5 Pro 2600 jest jednostką 6-rdzeniową i 12-wątkową. Nie są to oczywiście pierwsze Ryzeny Pro będące częścią drugiej generacji. W maju pojawiły się Ryzeny Pro z grafiką Vega.
Może nieco dziwić, że nie zobaczyliśmy Ryzenów Pro drugiej generacji dla nieco niższego segmentu. Na te zapewne jeszcze przyjdzie czas, gdyż nie sądzę aby AMD miało odpuścić walkę z procesorami Core i3, nadal popularnymi w segmencie biznesowym. W końcu nie wszyscy potrzebują wysokiej wydajności, a do wielu zadań wystarczą zdecydowanie tańsze jednostki.
Skoro o wydajności mowa, to nie sposób pominąć informacji, których AMD udziela odnośnie mocy obliczeniowej nowych CPU. Nie zaskoczy was zapewne, że nie ma tu rewolucji względem procesorów Ryzen drugiej generacji przeznaczonych dla głównego nurtu odbiorców. Względem poprzedników, zdaniem producenta, mamy tu jednak o około 16 procent wyższą wydajność. To pokrywa się także z różnicą między pierwszą i drugą generacją “cywilnych” Ryzenów. Nowe CPU korzystają także z tych samych usprawnień co zwykłe Ryzeny drugiej generacji, takich jak Precision Boost 2 czy Extended Frequency Range 2. Jakie więc są różnice?
Jest ich kilka. Przede wszystkim wspomniany już GuardMI. To wspólna nazwa dla kilku technologii AMD. Pierwszą jest Transparent Secure Memory Encryption, a więc niezależne od systemu operacyjnego czy aplikacji szyfrowanie pamięci RAM. Drugą jest obecny też w zwykłych Ryzenach Secure Boot zabezpieczający m.in. przed podmianą lub modyfikacją BIOSu płyty głównej. Ostatnią jest także obecna w “cywilnych” modelach obsługa modułów TPM 2.0. Główną różnicą jest natomiast obsługa funkcji DASH (Desktop and Mobile Architecture for System Hardware), a więc odpowiednik vPro Intela. Podobnie jak rozwiązanie “niebieskich” DASH umożliwia zdalne administrowanie komputerem, także gdy ten zostanie np. zresetowany administrator nie traci kontroli nad komputerem. Nie trzeba chyba wyjaśniać jak przydatne to jest dla central IT dużych firm i instytucji… oraz jak bardzo niewykorzystane pozostanie w przypadku użytkownika domowego.
AMD Athlon Pro – funkcje Pro w segmencie budżetowym
Druga z nowości zaprezentowanych dziś przez AMD to Athlon Pro. Na tę chwilę jest to wyłącznie jeden model, a więc AMD Athlon Pro 200GE. Jest to układ ledwie dwurdzeniowy, czterowątkowy, pracujący z częstotliwością 3,2 GHz. Nie powiada funkcji boost, nie jest zdolny, jak pozostałe układy AMD w architekturze Zen do samodzielnego podkręcania się.
Ma on jednak zintegrowany układ graficzny Radeon Vega składający się z trzech bloków CU. To wprawdzie niewiele, ale procesora tego nikt raczej nie zamierza zmuszać do wymagających zadań, a tym bardziej gier. Obecność choćby podstawowego iGPU jest o tyle korzystna, że pozwala obniżyć koszt całej platformy. Przy zakupie wielu jednostek nie pozostaje to bez znaczenia. Jego niewątpliwą zaletą jest też niskie TDP wynoszące 35 W.
Potencjalni nabywcy tego układu zapewne będą jednak kierowali się czym innym. Jest to ekonomiczny CPU obsługujący już wspomnianą wyżej funkcję DASH, a tym samym może być świetnym rozwiązaniem dla licznych stanowisk komputerowych w dużych firmach i instytucjach, gdzie nie potrzeba dużej wydajności, ale zdalne administrowanie pozwoli obniżyć koszty obsługi. AMD podkreśla to dość wydatnie w swoich materiałach, porównując do konkurencyjnego vPro, powiązanego raczej z droższymi CPU.
AMD Athlon z grafiką Vega
Nowy procesor Athlon z układem Radeon Vega to nowy procesor AMD dla segmentu najtańszych procesorów dla domowych komputerów. Jest on oczywiście bardzo podobny do wymienionego wyżej modelu Athlon Pro 200GE. Nazwa nowego procesora to Athlon 200GE. Podobnie jak wersja Pro, także i ten model może pochwalić się niskim TDP na poziomie 35W i jest wykonany w 14-nanomtrowym procesie technologicznym. Jest to dwurdzeniowy i czterowątkowy układ taktowany 3,2 GHz (bez funkcji turbo).
Jego układ graficzny posiada tylko 3 jednostki CU, więc nie będzie to układ dla graczy, ale w wielu przypadkach może okazać się, że dla starszych gier wydajność jego iGPU wystarczy. AMD nie ukrywa, że jest to procesor wymierzony w układy Intel Pentium oraz Celeron.
Procesor AMD Athlon 200GE pasuje oczywiście do platformy AM4, a tym samym stanie się najtańszym i najmniej złożonym procesorem przeznaczonym dla tej podstawki. Jego cena to 55 dolarów (205 złotych) i będzie dostępny w sklepach od 18 września. | CHIP