Nowy iPhone to również zupełnie nowe ceny. W przypadku modelu podstawowego, iPhone’a XS o pojemności 64 GB, Apple pobiera opłatę w wysokości 4979 zł, a więc tyle samo, ile wcześniej w przypadku iPhone’a X. Model z pamięcią 256 GB kosztuje 5729 zł, a model 512 GB kosmiczne 6719 zł. Od 14 września, iPhone XS i iPhone XS Max można zamawiać bezpośrednio w Apple’u i operatorów telefonii komórkowej. Dostawy nowych iPhone’ów zaczęły się 21 września.
Nowy iPhone X
iPhone XS ma – podobnie jak iPhone X – niemal bezramkowy wyświetlacz bez ikonicznego przycisku domowego. Przekątna ekranu wynosi 5,8 cala czyli dokładnie tyle samo co modelu iPhone X. Jakość wykonania jest doskonała, a dzięki proporcjom w formacie 19,5:9 telefon dość dobrze leży w dłoni. Przejścia między wyświetlaczem, ramką ze stali nierdzewnej i szklanym tyłem są tak płynne jak w iPhonie X. W sumie kombinacja szkła i polerowanego metalu wygląda szykownie, ale niestety skutecznie zbiera odciski palców.
iPhone XS jest wodoodporny. Nowa wersja ma certyfikat IP68, może więc pozostawać w wodzie do głębokości dwóch metrów nawet przez 30 minut.
Doskonały wyświetlacz OLED
Jeśli chodzi o wyświetlacz, Apple zastosowało wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2436 × 1125 pikseli. Przy gęstości pikseli 458 ppi, XS jest dość ostry. Jasność wyświetlacza 673 cd/m² jest na tyle duża, że nie ma niepokojących odbić nawet na zewnątrz w bezpośrednim świetle słonecznym. Zalecamy ustawienie “True Tone”, które jest po raz pierwszy zostało wprowadzone w modelu iPhone 8. Funkcja ta automatycznie dostosowuje wyświetlacz do oświetlenia otoczenia, dzięki czemu kolory są wierne w różnych warunkach otoczenia.
Tradycyjnie OLED-y mają mocniejsze kolory, wyższe kontrasty, a czerń jest naprawdę czarna. Ponadto wyświetlacze OLED są nieco cieńsze od ekranów LCD. Kolory na ekranie iPhone XS wyglądają bardzo naturalnie, pokrywają 100 procent przestrzeni barw DCI-P3. W porównaniu do iPhone’a X, nowy model oferuje poprawę w zakresie odtwarzania wideo z HDR, dostępnych już w serwisach Amazon Video i Netflix.
Face ID zamiast Touch ID
Wyświetlacz nowego modelu XS rozciąga się na prawie cały przód iPhone’a. Telefon – podobnie jak jego poprzednik – ma cienkie ramki. Jednak innym producentom udało się zmniejszyć ramki jeszcze bardziej i to już w zeszłym roku. Wycięcie w górnej części wyświetlacza zawiera przednią kamerę i kilka czujników niezbędnych do rozpoznawania twarzy za pomocą Face ID. Apple na dobre pożegnał się z czytnikiem linii papilarnych, podobnie jak z przyciskiem Home i gniazdem jack.
Rozpoznawanie twarzy w nowych modelach XS działa teraz znacznie szybciej i nawet w całkowitych ciemnościach. Nie musimy już trzymać urządzenia przed sobą, ponieważ odblokowanie działa równie szybko od dołu lub z pozycji bocznej. iPhone nadal aktywuje się automatycznie, gdy tylko podniesiemy go ze stołu lub wyciągniemy z kieszeni i natychmiast rozpocznie skanowanie. Wadą Face ID jest nadal to, że w przeciwieństwie do Touch ID: nie można już wygodnie odblokować iPhone’a XS leżącego na stole. A gdy telefon jest zamocowany do konsoli przedniej w samochodzie. Podczas, gdy producenci tacy jak Huawei i OnePlus będą prawdopodobnie wciąż polegać na czujniku linii papilarnych na wyświetlaczu także w przyszłości, Apple ogłosiło, że zostanie wierny Face ID.
Czas pracy na baterii
Według Apple, bateria iPhone XS o pojemności 2658 mAh ma utrzymać urządzenie przy życiu przez 40 minut dłużej niż w iPhone X. W naszym teście online, w którym automatycznie odtwarzamy filmy o średniej jasności i przewijamy strony internetowe, iPhone XS nie spełnił tej obietnicy: Trwało to 8:20 godzin, prawie tyle samo co w przypadku iPhone’a X. A dla porównania, iPhone 8 Plus wytrwał w tym samym teście około dwie godziny dłużej. Przyczyna zapewne nie tkwi ani w wyświetlaczu, ani w pojemności baterii, a w większym zapotrzebowaniu na energię generowanym przez nowy procesor Apple A12 Bionic.
Czas ładowania baterii w modelu iPhone XS wynosi około 3 godzin – to bardzo długo. Wynika to z dołączonego zasilacza (5 V, 1 A), który jest zbyt słaby by zastosować szybkie ładowanie. Ten sam zasilacz jest również dostarczany z nowymi modelami, które w rzeczywistości mogłyby ładować się znacznie szybciej. W sumie pełny cykl ładowania baterii iPhone’a XS trwa aż trzy i pół godziny. Apple oferuje opcjonalnie odpowiednio mocny zasilacz, który naładuje baterię szybciej, ale pobiera za niego grubo ponad 200 zł.
Nowe iPhone’y mogą być ładowane bezprzewodowo. Według Apple, indukcyjna cewka ładująca została ulepszona, aby przyspieszyć ładowanie urządzenia za pomocą ładowarki Qi-capable. Sprawdzimy to również w ciągu najbliższych tygodni. Już w zeszłym roku firma Apple ogłosiła wprowadzenie technologii bezprzewodowego ładowania o nazwie AirPower. Niestety nie jest ona jeszcze dostępna i prawdopodobnie przyjdzie nam na nią jeszcze trochę poczekać.
Na następnej stronie piszemy m.in. o nowym procesorze.
Nowy procesor: Apple A12
Jeśli chodzi o wydajność, Apple wyznacza nowe standardy dzięki niesamowitej wydajności modelu iPhone XS. Połączenie pamięci zwiększonej do 4 GB i najważniejszej innowacji, nowego procesora A12-Bionic, daje niezwykle szybką i płynną pracę. Jest to pierwszy wbudowany procesor wytwarzany w wymiarze technologicznym 7 nanometrów (zamiast 10 nanometrów z Apple A11). W procesie tym produkowany jest również procesor Kirin 980 firmy Huawei. Układy Snapdragon firmy Qualcomm nie mogą na razie z nimi konkurować.
Według Apple, poszczególne rdzenie procesora są do 15 procent szybsze i pracują o 40 do 50% wydajniej. Apple instaluje również inny chip, zwany Neural Engine, który jest odpowiedzialny za nauczanie maszynowe (machine learning) na smartfonie. Pierwszy benchmark GFX pokazuje, że wydajność 3D jest o 50% lepsza i dlatego szybsza niż na jakimkolwiek urządzeniu z systemem Android. Oddzielenie procesora głównego i graficznego odciąża główny procesor, co jest zauważalne podczas uruchamiania aplikacji lub automatycznego sugerowania skrótów Siri w systemie iOS 12 – oba procesy działają bardzo szybko.
iOS 12 przynosi praktyczne innowacje
Użytkownicy modelu iPhone X musieli przyzwyczaić się do nowego sterowania gestami Apple bez przycisku domowego. Nowa wersja systemu operacyjnego iOS 12 wygląda w zasadzie tak samo jak starsza. Do ekranu głównego można jeszcze dotrzeć przesunięciem palca od dołu do góry. Przełączanie między ostatnio uruchamianymi aplikacjami działa z tym samym ruchem “wycierania”, ale teraz trzeba przytrzymać palec na środku ekranu nieco dłużej. Alternatywnie można przesunąć palec najpierw w górę, a następnie w prawo.
I tutaj iOS 12 przynosi praktyczną innowację w zakresie zamykania aplikacji: na iPhone X, aplikacje musiały być najpierw przez długi czas stuknięte w przełączniku zadań, co było bardzo uciążliwe. W iOS 12 wystarczy przesunąć aplikację w górę. Kolejna przydatna nowość: funkcja rozpoznawania twarzy może w iOS 12 zapamiętać dwie twarze. W razie potrzeby dwie osoby mogą odblokować iPhone’a. Dodatkowo można złożyć wariant własnej twarzy z okularami przeciwsłonecznymi i bez okularów.
Inne nowe funkcje obejmują poprawę wydajności, niestandardowe i nowe animoji, efekty w aparacie, rozszerzone możliwości rzeczywistości rozszerzonej, statystyki czasu użytkowania oraz większą kontrolę nad przychodzącymi wiadomościami push.
Zmiana pod maską: podwójna kamera iPhone XS
Podwójny aparat z tyłu nowego modelu nie różni się od tego z iPhone’a X. Tak jak poprzednio, jest to połączenie szerokokątnych i teleobiektywów z odpowiednio przysłoną f/1,8 i f/2,2, które z jednej strony mogą rejestrować informacje o głębokości, a z drugiej strony umożliwiają dwukrotne powiększenie optyczne. Podobnie jak poprzednio, stabilizator optyczny dba o odpowiednią ostrość zdjęć. Podczas nagrywania filmów w rozdzielczości 4K, tryb HDR i dodatkowa stabilizacja zapobiegają powstawaniu rozmytych ujęć.
Rozdzielczość kamery pozostała na poziomie 12 megapikseli. W porównaniu z iPhone’m X, Apple obiecuje lepszą jakość zdjęć wykonanych nowym iPhonem XS: modele XS wyposażone są w nowy, światłoczuły sensor obrazu o większych i głębszych pikselach. Wraz z nowym procesorem obrazu w układzie A12 Bionic daje to bardziej szczegółowe portrety i lepsze zdjęcia w warunkach słabego oświetlenia – Apple nazywa to “Smart HDR”. To ustawienie jest domyślnie włączone. Oprogramowanie wybiera cztery najlepsze ze zdjęć z wielu różnych ustawień przysłony i łączy je w celu stworzenia możliwie najlepszego obrazu HDR.
Zdjęcia z laboratorium testowego pokazują, że nowe iPhone’y firmy Apple są na szczycie pod względem jakości zdjęć. W porównaniu do zdjęć iPhone’a X, szum na zdjęciach pozostał stosunkowo stały (nie irytujący, ale czasami obecny), ale struktury takie jak włosy czy przędza są jeszcze bardziej widoczne – nawet o zmierzchu. Teksty i drobne szczegóły są również bardzo dobrze wyostrzone.
Zdjęcia wykonane przy podwójnym powiększeniu są nadal bardzo ostre i szczegółowe, co nie ma miejsca w przypadku wielu modeli konkurencji. Zauważyliśmy również szybsze ogniskowanie.
Efekt Bokeh, obecnie obowiązkowy w smartfonie, jest możliwy zarówno z aparatem przednim, jak i z głównym. Użytkownicy nowych modeli XS mogą teraz krok po kroku regulować ostrość tła, nawet po wykonaniu zdjęcia.
iPhone XS z dual SIM
Procesor A12 i ulepszony aparat to dwie z trzech głównych innowacji iPhone’a XS. Trzecią jest funkcja znana użytkownikom urządzeń z systemem Android od dłuższego czasu: dual SIM. Ale Apple nie byłoby Apple, gdyby nie poszło własną drogą. Dlatego iPhone XS oferuje dual SIM jako połączenie fizycznego nano SIM i eSIM (“e” oznacza embedded, czyli osadzone). Ten rodzaj karty musi być wspierany przez operatora, a z tym na polskim rynku jest na razie problem. Wersja z podwójną kartą SIM nawet u naszych zachodnich sąsiadów będzie dostępna dopiero po nadchodzącej aktualizacji – początkowo tylko u dwóch operatorów.
iPhone XS: Przyciąga wzrok i dobrze brzmi
Nowy iPhone firmy Apple nie tylko wygląda szykownie, ale równie szykownie brzmi, o ile można tak powiedzieć o dźwięku. Głośniki stereo mają dobre, wyraźne brzmienie. W porównaniu z nimi Google Pixel 2 lub Samsung Galaxy S9 brzmią nieco matowo. Nowe modele są wyposażone w interfejs Bluetooth 5.0 i obsługują LTE Cat 18 z prędkością do 1200 Mb/s na sekundę podczas pobierania danych. O gnieździe na karty pamięci nadal możemy jedynie pomarzyć. Jeśli chodzi o nowe modele XS, Apple nie jest zbyt hojna. W pudełku oprócz telefonu znajdziemy: zasilacz 5V i towarzyszący mu kabel lightning oraz słuchawki również wyposażone w złącze lightning. Niestety brakuje adaptera do gniazda jack. Tak samo próżno szukać w pudełku dodatkowych akcesoriów, choćby tak tanich jak plastikowe etui czy folia ochronna. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież nigdy wcześniej też ich nie było. Zgoda. Tyle, że płacąc tak dużo za telefon, można oczekiwać jakiejkolwiek próby dopieszczenia klienta. Apple najwyraźniej nie uznał tego za konieczne. | CHIP