iPhone XS i iPhone XS Max są dostępne dla pre-order bezpośrednio z Apple i operatorów telefonii komórkowej od piątku, 14 września. Dostawy nowy iPhone’ów rozpoczęły się 21 września.
iPhone XS Max: iPhone gigant
iPhone XS Max ma 6,5-calowy wyświetlacz, co czyni go największym dotychczas wyprodukowanym iPhone’em. Podobnie jak w iPhonie X (test), wyświetlacz jest prawie bez ramki a przycisku home nie ma wcale. Nowy model waży 208 gramów czyli nie jest lekki, ale dzięki proporcjom 19,5:9, nadal przyjemnie się go trzyma. Przejścia między wyświetlaczem, ramą ze stali nierdzewnej i szklanym tyłem są tak samo gładkie jak u poprzedniku, a połączenie szkła i polerowanego metalu wygląda bardzo elegancko i skutecznie przyciąga wzrok – niestety równie skutecznie wychwytuje nieestetyczne odciski palców.
iPhone XS (test) i XS Max są oczywiście wodoodporne. W nowej wersji posiadają certyfikat IP68 i są w stanie wytrzymać do 30 minut w wodzie na głębokości do dwóch metrów.
“Najwyższa rozdzielczość jaką kiedykolwiek zrobili”: wyświetlacz iPhone XS Max
Firma Apple zainstalowała w telefonie iPhone XS Max wyświetlacz OLED, który oferuje najwyższą rozdzielczość ze wszystkich dotychczas wyprodukowanych iPhone’ów – 2688×1242 piksele. Gęstość pikseli wynosi 458 ppi, a wyświetlany obraz – super ostry. Przy jasności 669 cd/m² wyświetlacz jest na tyle wyraźny, że nie powinno być problemów z odczytem nawet na zewnątrz w bezpośrednim świetle słonecznym. Polecamy również ustawienie “True Tone”, które dostępne jest juz od modelu iPhone 8. Po ustawieniu, wyświetlacz automatycznie dostosowuje się do światła otoczenia, dzięki czemu kolory wyglądają świetnie w różnych środowiskach.
Z reguły wyświetlacze OLED mają mocniejsze kolory, wyższe kontrasty i a czerń jest w ich przypadku naprawdę czarna. Ponadto ekrany OLED są nieco cieńsze od ekranów LCD. Kolory w iPhone XS Max wyglądają bardzo naturalnie, obejmują 100 procent przestrzeni barw DCI-P3. W porównaniu do iPhone’a X, nowy model oferuje również obsługę filmów z HDR, takich jak serwowane przez serwisy Amazon Video i Netflix.
Apple najwyraźniej na dobre pożegnało się z czytnikiem linii papilarnych i przyciskiem home. Konsekwentnie od modelu iPhone X stosuje też wycięcie w górnej części wyświetlacza. Zawiera ono przedni aparat, jak również kilka czujników, które są niezbędne do rozpoznawania twarzy za pomocą Face ID. Rozpoznawanie twarzy w XS Max jest wyraźnie szybsze.
Żywotność baterii
Według Apple, iPhone XS Max z baterią o pojemności 3174 mAh powinien działać 90 minut dłużej niż iPhone X. W naszym teście online, w którym smartfon automatycznie odtwarza filmy w średniej jasności i przewija na strony internetowe, iPhone XS Max osiągnął czas pracy 9 godzin i 20 minut. Oznacza to, że działa około godziny dłużej niż iPhone XS.
Apple do ogromnego telefonu jakim z pewnością jest iPhone XS Max dostarcza zaskakująco słabą ładowarkę (5 V, 1 A), która jest zbyt słaba by szybko naładować jego baterię. Tak więc czas ładowania iPhone’a XS Max wynosi… nieco ponad cztery godziny! Telefon można ładować też bezprzewodowo. Według Apple, indukcyjna cewka ładująca nowych iPhone’ów została ulepszona, aby ładowanie urządzenia odbywało się szybciej za pomocą ładowarki obsługującej Qi. Postaramy się to wkrótce sprawdzić.
Apple A12 wyznacza nowe standardy wydajności
Modelami iPhone XS i XS Max, Apple wyznacza nowe standardy w zakresie wydajności smartfonów. Połączenie pamięci RAM zwiększonej do 4 GB i najważniejszej innowacji, nowego procesora A12-Bionic, dało niezwykle szybką i płynną pracę. Jest to pierwszy wbudowany procesor wykonany w wymiarze technologicznym 7 nanometrów (zamiast 10 nanometrów z Apple A11). Z pośród konkurencji tylko procesor Kirin 980 firmy Huawei może się z nim równać
Według Apple, poszczególne rdzenie procesora są do 30 procent szybsze i pracują o 40 do 50 procent wydajniej. Apple stosuje również inny chip, zwany Neural Engine, który jest odpowiedzialny za machine learning smartfonie. Pierwszy benchmark GFX pokazuje, że wydajność 3D jest o 50 procent lepsza i dlatego szybsza niż na jakimkolwiek urządzeniu z systemem Android. Oddzielenie specjalizowanych układów od głównego procesora daje wyraźny przyrost osiągów. Jest to zauważalne podczas uruchamiania aplikacji lub automatycznego sugerowania skrótów Siri w systemie iOS 12 – oba działają bardzo szybko.
Zmiana pod maską: podwójna kamera iPhone XS Max
Podwójna kamera z tyłu dwóch nowych iPhone’ów nie różni się od tej z iPhone’a X. Tak jak poprzednio, jest to połączenie szeroko- i teleobiektywów z odpowiednio przysłoną f/1,8 i f/2,2, które z jednej strony mogą rejestrować informacje o głębokości, a z drugiej strony umożliwiają dwukrotne powiększenie optyczne. Podobnie jak wcześniej, stabilizator optyczny dba o to by zdjęcia nie były poruszona a w konsekwencji nieostre. Można nagrywać filmy wideo w jakości 4K, w trybie HDR i z dodatkową stabilizacją.
Rozdzielczość aparatu pozostała na poziomie 12 megapikseli. W porównaniu do iPhone’a X, jakość zdjęć jest jeszcze lepsza: Modele XS i XS Max wyposażono w nowy, światłoczuły sensor obrazu o większych i głębszych pikselach. Wraz z nowym procesorem obrazu w procesorze A12-Bionic, daje to bardziej szczegółowe portrety i lepsze ujęcia w warunkach słabego oświetlenia – Apple nazywa to “Smart HDR”. To ustawienie jest domyślnie włączone. Oprogramowanie wybiera cztery najlepsze ze zdjęć wykonanych z wieloma różnymi ustawieniami przysłony i łączy je w celu stworzenia możliwie najlepszego obrazu HDR.
Zdjęcia z laboratorium testowego pokazują, że nowe iPhone’y firmy Apple należą do najlepszych pod względem jakości zdjęć. W porównaniu do zdjęć z iPhone’a X, szum na zdjęciach pozostał na podobnym poziomie (nie irytujący, ale czasami obecny). Jednak struktury takie jak włosy czy przędza są jeszcze bardziej widoczne – nawet na zdjęciach robionych o zmierzchu. Teksty i drobne szczegóły są również bardzo dobrze wyostrzone.
Zdjęcia wykonane przy podwójnym powiększeniu są nadal bardzo ostre i szczegółowe, co nie ma miejsca w przypadku wielu modeli konkurencji. Zauważyliśmy również bardzo szybkie ogniskowanie.
Efekt bokeh – obowiązkowy w topowych smartfonach – jest możliwy zarówno z aparatem przednim, jak i głównym. Użytkownicy nowych modeli XS mogą teraz krok po kroku regulować ostrość tła nawet po wykonaniu zdjęcia, i to z bardzo dużą precyzją.
Dual SIM i głośniki stereo
Procesor A12 i ulepszony aparat to dwie z trzech głównych innowacji iPhone’a XS Max. Trzecią jest dobrze już znana użytkownikom telefonów z Androidem funkcja Dual SIM. Jednak Apple jak zwykle musiało zrobić wszystko po swojemu. Tak więc, iPhone XS Max oferuje dual SIM jako połączenie fizycznej karty nano SIM i wirtualnej eSIM. Ta ostatnia musi być wspierana przez operatora sieci komórkowej. Wersja z dual SIM będzie dostępna dopiero po nadchodzącej aktualizacji – niestety ciągle jeszcze nie w Polsce. Z niecierpliwością czekamy czy firmie Apple zdoła szybko i szeroko rozpowszechnić eSIM. z Apple Pay w końcu się udało więc i w tym przypadku mocno trzymamy kciuki. Zwłaszcza, że na obsługe eSIM w polskich sieciach czekają też amatorzy zegarków Apple Watch 3 i 4 generacji. Już trójka dostępna była w wersji działającej niezależnie od iPhone’a właśnie dzięki obsłudze eSIM. Również testowany przez nas ostatnio Apple Watch Series 4 występuje w wersji z obsługą wirtualnej karty SIM.
iPhone XS Max nie różni się znacznie od XS pod względem wyposażenia. Oba mają Bluetooth 5.0 i obsługują LTE Cat 18 z prędkością do 1200 Mb/s podczas pobierania danych. Gniazda na karty pamięci konsekwentnie już w nowych iPhon’ach nie znajdziemy. Oprócz ładowarki 5V i odpowiedniego kabla Lightning – USB, w zestawie z telefonem dostajemy słuchawki ze złączem Lightning. Niestety brakuje adaptera do gniazda jack. W pudełku próżno szukać też takich akcesoriów jak etui lub folia ochronna, ale wcześniej też jej nie dodawano. Przy cenie telefonu między 5500 a ponad 7000 zł (w zależności od wielkości wbudowanej pamięci) można by jednak oczekiwać od producenta z Cupertino większej hojności.
Na osłodę pozostaje wysoka jakość dźwięku jaką iPhone XS Max generuje już z wbudowanych głośników stereo. W porównaniu z nim Google Pixel 2 czy Samsung Galaxy S9 brzmią jakoś matowo.
Nowy iPhone XS Max jest równie spektakularny co jego cena. Oferuje wszystko to czego możemy oczekiwać od flagowego modelu uznanego producenta. Nie jest może jakoś zaskakująco innowacyjny, ale wszystko to co robi – robi dobrze lub najlepiej ze wszystkich smartfonów dostępnych na rynku. Przy takiej cenie pewnie po prostu musi.