Aż 15% uczniów spędza online ponad 5 godzin w dni, podczas których normalnie odbywają się zajęcia lekcyjne. Gros aktywności młodzieży to odtwórcze oglądanie filmów, słuchanie muzyki i spędzanie czasu na rozmowach. Twórcze wykorzystanie sieci to rzadkość. Badanie mówi, że tylko co dziesiąty nastolatek może pochwalić się użyciem narzędzi online do np. opublikowania nakręconego przez siebie filmu. Młodzież choć ma pod ręką cały arsenał aplikacji i dostępne za darmo możliwości, to nie wykorzystuje ich twórczo. Tylko 40 procent nastolatków deklaruje, że stworzyło cokolwiek za ich pomocą. Dominuje zatem zaspokajanie potrzeb, dające natychmiastową gratyfikację. Brakuje wykorzystania społecznego i edukacyjnego potencjału sieci.
Choć dzieci równolegle żyją w dwóch światach: online i offline, to nie są przygotowane do bezpiecznego używania nowych technologii. 1/3 uczniów twierdzi, że nauczyciele w szkole nigdy lub prawie nigdy nie zajmują się kwestią cyberbezpieczeństwa. 40 procent młodzieży przyznaje, że w szkołach nie ma ustalonych zasad korzystania z internetu. Z badania wynika też, że 45 procent uczniów nie rozmawiało z nauczycielami o tym, jakie są dobre zwyczaje postępowania w sieci.
Polska część badań EU Kids Online 2018 została przeprowadzona pod kierownictwem prof. UAM dr hab. Jacka Pyżalskiego w partnerstwie z Fundacją Orange. Fundacja od kilku lat prowadzi w polskich szkołach działania i akcje rozwijające umiejętności cyfrowe uczniów i nauczycieli. Przykładowo w MegaMisji dzieci uczą się, jak chronić swoją prywatność, przestrzegać praw autorskich czy rozpoznać fake newsa.
Pełen raport zostanie opublikowany na przełomie 2018/19 roku. Znajdą się w nim wyniki badań na grupie rodziców. Jednak już dziś można stwierdzić, że polskie badania pokrywają się z amerykańskimi raporcie Common Sense Media, o których pisaliśmy kilka dni temu. Młodzież wpatrzona jest w komórki i to one, zamiast trzepaka, stają się jej oknem na świat. | CHIP