Auta zostaną zniszczone, ponieważ błąd jest na tyle poważny, że nie da się go naprawić. Zbyt mała liczba spawów na słupku B samochodu, pomiędzy drzwiami, poważnie osłabia konstrukcję auta. W przypadku ewentualnego wypadku, pasażerowie wadliwego SUV-a mogliby odnieść dodatkowe obrażenia.
To nie pierwszy przypadek, kiedy błąd programisty naraża producenta na koszty. W 2017 roku w samych Stanach Zjednoczonych w 8 milionach aut trzeba było naprawić usterki spowodowane błędem oprogramowania i układów scalonych montowanych w komputerach pokładowych. Z kolei na początku września, General Motors musiało dokonać przeglądu ponad miliona samochodów z powodu błędu w układzie wspomagania kierownicy EPS. Na szczęście w tamtym przypadku problem udało się rozwiązać po prostu aktualizując oprogramowanie. | CHIP