Wnętrze Galaxy A7 również zapowiada się wyśmienicie. Sercem urządzenia jest 8-rdzeniowy procesor taktowany zegarem o częstotliwości 2,2 Ghz, dalej mamy 4 lub 6 GB RAM-u oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia kartą microSD. Czytnik linii papilarnych znajdziemy na prawej krawędzi smartfonu. O energię zadba bateria o pojemności 3300 mAh, natomiast pieczę nad wszystkimi procesami sprawować ma Android 8.0 Oreo.
Smartfon zadebiutuje na rynku europejskim i azjatyckim już 28 września w cenie od 350 euro (1500 zł). Do sklepów trafią egzemplarze w czterech kolorach: czarnym, złotym, niebieskim i różowym. Galaxy A7 może okazać się hitem, który zainteresuje miłośników mobilnej fotografii. Do tej pory jedynym smartfonem na rynku wyposażonym w trzy obiektywy był Huawei P20 Pro, znany dziś z doskonałej jakości zdjęć. Obecnie model ten kosztuje około 2800 złotych, więc tańsza alternatywa proponowana przez Samsunga ma szanse powodzenia. Warto zaznaczyć, że koncern z Seulu spełnia to, co niedawno zapowiedział jeden z przedstawicieli przedsiębiorstwa. Dong-Jin Koh obiecywał, że najnowocześniejsze rozwiązania będą szybko trafiały do urządzeń ze średniego segmentu. | CHIP
[offers keywords=”samsung galaxy a7″]