https://www.facebook.com/PTA.astronomia/posts/1456568434477020?__xts__[0]=68.ARCYWbGkJI9oZh4Tc9nz3UUTDQAV4GY3TJnwS5qxW3DrAA3oBb46w1VDEyrAq4u5X3EZR1lKyptIHM_pDmAzol5gmiYH_84o9OULz04_LkbxDrNGllEoHGhJu3XZfuX4GC60G3lqQDGN6EbIt3z6N-QEjd5zWsNfPq64y9NvuFrDBVadq4krcQ&__tn__=H-R
Według serwisu Web of Science, cytowalność prac naukowych polskich astronomów jest o 25 procent większa od średniej na świecie. Ministerstwo co prawda zapewnia, że prowadzenie działalności badawczej i edukacyjnej nie będzie wiązało się z dyskryminacją z powodu wprowadzenia nowej klasyfikacji, jednak przyznaje, że zmiany mogą wpłynąć na podział pieniędzy i sposób przyznawania stopni naukowych. Proponowane zmiany mogą mieć również wymiar finansowy. Od przyszłego roku akademickiego bowiem to od wydziałów fizyki zależeć będzie podział dotacji na badania naukowe. W momencie kiedy astronomia będzie tylko jednym z kierunków, istnieje ryzyko, że otrzyma zdecydowanie mniej pieniędzy na rozwój kosztem innych prowadzonych na wydziałach fizyki. Zmiany administracyjne oznaczają również mniejszą swobodę w nadawaniu tytułów naukowych.
Jednocześnie wraz z likwidacją astronomii jako osobnej dziedziny, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dało większe uprawnienia wydziałom teologicznym. W jednym miejscu zebrano też kierunki artystyczne. Natomiast nauki o bezpieczeństwie zostały wcielone do dziedziny nauk społecznych. | CHIP