— Rejestrowałem się przez system ePUAP — poinformował nas jeden z czytelników. — Przewodniczący komisji zadzwonił do kogoś ważniejszego i przekazał mi informacje, jakobym nie podał we wniosku adresu gdzie zamieszkuję i chciałbym głosować. Dziwne – patrzę teraz na mój wniosek w systemie ePUAP i widzę jak byk, że “oświadczam iż zamieszkuję”. Dodatkowo czytam, że problem dotyczy wielu osób, gdyż dla potwierdzenia wniosku trzeba było jeszcze dołączyć dodatkowo PIT, czego system w ogóle nie wymagał i czego nikt z PKW, gmin czy innych jednostek wcześniej nie wskazywał. I rzeczywiście, dostałem wczoraj wieczorem maila z systemu ePUAP, że mam uzupełnić dokumenty (a wniosek składałem 4.10). Może PKW zajmie się lepiej projektowaniem maszyny czasu, a nie wyborów.
Wszystkich tych, którzy złożyli elektroniczny wniosek o wpis do rejestru wyborców i nie mogli dziś zagłosować, informujemy: winna nie jest ani platforma ePUAP, ani źle działająca usługa. O powody należy pytać organy gmin. To one wydają decyzje o wpisie.https://t.co/LGHbiFj7C4
— Ministerstwo Cyfryzacji (@CYFRA_GOV_PL) October 21, 2018