Spośród produktów i usług osobistych największy skok zanotował dział gier, którego przychody podskoczyły o 44-procent. Przychody ze sprzedaży Xboxa i usług z nim związanych wzrosły o 36-procent, jednak pamiętajmy, że w tym przypadku niebagatelne znaczenie miała premiera Xboxa One X, która miała miejsce 7 listopada. Wielu graczy rok temu nie kupiło żadnej konsoli czekając na ten produkt, dlatego w tym przypadku skok dochodów może większy niż na przestrzeni innego okresu. Gigant od dłuższego czasu nie podaje ile dokładnie Xboxów udało mu się sprzedać, co może oznaczać, że w tym segmencie nie wiedzie się tak dobrze, jak sugeruje czysta statystyka. Jedyny spadek zanotowany został w liczbie abonentów opłacających XboX Live – Microsoft stracił na tym polu 2 miliony subskrybentów w porównaniu do poprzedniego kwartału br.

A co z pozostałymi produktami Microsoftu? 35-procent lepsze wyniki odnotował Office 365. Bardzo podobnie (33%) poradził sobie społecznościowy serwis LinkedIn. Więcej niż przed rokiem zarobiły także urządzenia z linii Surface (14%). Z kolei na sprzedaży licencji systemu Windows koncern zarobił jedynie 3% więcej niż rok temu. | CHIP