Tym razem Nvidia nie pochwaliła się nowym GPU. Być może przyczyna tej dyskrecji leży w specyfikacji nowego urządzenia. Nie różni się drastycznie od poprzednika, ale zmiany mogą sugerować problemy, z jakimi borykał się poprzedni komputer. Nowy model składa się także z 83 920 rdzeni CUDA i 12 2240 rdzeni Tensor, ale firma z Santa Clara zwiększyła wydajność, podnosząc power limit i granice temperatur dla głównych składowych urządzenia: procesorów graficznych V100. Limit mocy wzrósł z 350 W do 450 W na GPU. Zmienił się także CPU: Intel Xeon Platinum 8168, zastąpił Xeona Platinum 8174.
Zwiększony pobór mocy dla każdego GPU skutkuje wzrostem apetytu na prąd całego urządzenia: z 10 kW do 12 kW. Jednocześnie wzrosła teoretyczna moc obliczeniowa: z 2 petaflopów do 2.1 petaflopów. Chociaż wydaje się, że to niewielel w porównaniu z dużym wzrostem zużycia energii, to warto uświadomić sobie o jak wielkich liczbach mówimy. Przypominamy więc, że petaflop to jednostka miary oznaczająca liczbę wykonywanych w sekundzie operacji zmiennoprzecinkowych, konkretnie 1015. Dla porównania, stojący w AGH superkomputer Prometheus dysponuje całkowitą mocą obliczeniową 2,4 petalopów. Cena DGX-2H nie jest znana. | CHIP