Drugi eksperyment dotyczy czujnika Słońca. Przyrząd ten może w przyszłości być używany do określania idealnego położenia satelity względem promieni słonecznych, dzięki czemu uda się efektywniej naładować panele. Dokładność czujnika zbudowanego dla PW-Sat2 jest szacowana na około 1°. Kolejny fragment badania dotyczy właśnie mechanizmu rozkładania paneli słonecznych. Na pokładzie maszyny znajdą się także dwie kamery, które zarejestrują proces poprawnego otwarcia się żagla. Naukowcy nie wykluczają, że uda im się też zrobić zdjęcia Ziemi, choć rozdzielczość materiału nie będzie wysoka (640 x 480 pikseli).
Dotychczas na orbitę okołoziemską trafiło ponad 8000 satelitów, z czego obecnie działa tylko 1900. Poza nimi wokół Ziemi orbitują jeszcze części rakiet, powłok wahadłowców i inne kosmiczne śmieci. Takie elementy zagrażają działającym w przestrzeni urządzeniom i ISS. 10 lutego 2009 roku w wyniku krążących śmieci dwie satelity zderzyły się ze sobą, w efekcie czego powstało ponad 600 różnej wielkości szczątków. Satelita PW-Sat2 daje nadzieję na to, że podobne wydarzenia nie będą miały miejsca w przyszłości. | CHIP