Jakość dźwięku
Bardzo nam się podoba dźwięk, choć trochę przesadzono z ilością niskich tonów, a reszcie pasma brak jasności i precyzji. Do użytku w domu, chcielibyśmy mieć bardziej neutralne słuchawki, ale w biurze traci to na znaczeniu. Bas pasuje do elektro-, pop- i hip-hopowych utworów oraz ścieżek dźwiękowych z filmów (np. “Blade Runner 2049”), ale jest też trochę “gąbczasty” i zbyt mocno wpycha się w środek. W zakresie wysokich częstotliwości 1000XM2 mogłyby być bardziej precyzyjne. Na przykład gitary, cymbały i tamburyny brzmią wyraźniej na innych słuchawkach z tego samego przedziału cenowego – Sony są jakby wyciszone i ma się wrażenie dźwięku zza zasłony.
Ergonomia i sterowanie
Sony WH-1000XM2 są po prostu bardzo wygodne. Miękkie wkładki dobrze przylegają do głowy. Obsługa wymaga przyzwyczajenia się do ukrytych elementów dotykowych na prawej słuchawce, za pomocą których można kontrolować muzykę. Przesuwając delikatnie palcem po obudowie muszli do przodu lub do tyłu możemy przeskakiwać pomiędzy kolejnymi utworami na liście. Jeśli powtórzymy te gesty, ale z dołu do gór i z powrotem, to zmienimy głośność. Z jednej strony to bardzo wygodne, a z drugiej często powoduje przypadkową zmianę utworu. Zwłaszcza podczas zdejmowania słuchawek na szyję, to takie przyzwyczajenie związane z sytuacją, gdy ktoś mówi do nas.
Tymczasem w przypadku tych słuchawek, by usłyszeć kogoś, wystarczy nakryć prawą słuchawkę dłonią. Aktywuje się wówczas tryb ambient sound. Tryb ten przydaje się również wtedy, gdy chcemy odizolować się od hałasu otoczenia, ale musimy pozostać w stałym kontakcie z innymi osobami. Naciśnięcie środkowej części słuchawki powoduje, w zależności od użytego gestu odebranie, wywołanie lub zakończenie połączenia telefonicznego. Sterowanie okazuje się więc wygodne, wystarczy jedynie się do niego przyzwyczaić.
Lewą słuchawkę Sony WH-1000XM2 wyposażono w dwa fizyczne przyciski i wejście analogowe mini jack, a prawą w gniazdo USB oraz powierzchnię czułą na dotyk do sterowania gestami. Na słuchawce lewej zamontowano również dwa tradycyjne przyciski. Pierwszy służy do włączania i wyłączania, a naciśnięty krótko już po włączeniu wyzwala głosowy komunikat o stanie naładowania baterii. Drugi z przycisków służy do aktywowania trybów NC (Noise Canceling) oraz wspomnianego wcześniej Ambient.
Sterowanie ze smartfona
Więcej ustawień oferuje dostępna zarówno na Androida, jak i iOS, aplikacja Sony Headphones Connect. Pozwala ona między innymi aktywować tryb poprawy jakości dźwięku dla skompresowanych formatów plików takich jak MP3 – DSEE HX, konfigurować ustawienia korektora dźwięku czy uruchomić tryb Adaptive Sound Control, który dostosowuje ustawienia słuchawek do aktywności użytkownika. Za pomocą aplikacji można także zainicjować procedurę dostrajania ciśnienia akustycznego do warunków otoczenia – inne podczas słuchania w domu, inne w samolocie i jeszcze inne, jeśli na przykład osoba słuchająca nosi okulary.
Wyposażenie
Prezentowane słuchawki kosztują w zależności od sklepu od 1000 do 1400 zł. Dlatego, po pierwsze warto poszukać dobrej oferty, a po drugie wydając niemałą przecież kwotę warto wiedzieć, co otrzymujemy. Oprócz samych słuchawek w zestawie znajdzie się to, co chyba w przypadku sprzęt bezprzewodowego, czyli mobilnego najważniejsze, a mianowicie twarde etui ochronne na słuchawki i akcesoria. Wydaje się to oczywiste, a tymczasem wielu producentów pomija ten element narażając zakupiony przez użytkownika sprzęt na przypadkowe uszkodzenie podczas transportu. W przypadku Sony WH-1000XM2, które są składane etui zajmuje niewiele miejsca więc można – i warto – mieć je ze sobą. Kolejne elementy wyposażenia to przejściówka pozwalająca podłączyć słuchawki do pokładowego systemu audio w samolocie, przewód słuchawkowy (ok, 1,5 m OFC z pozłacanym wtykiem) oraz kabel USB do ładowania akumulatora.
Dane techniczne:
Rodzaj słuchawek | nauszne, zamknięte |
Pasmo przenoszenia | 4-40000 Hz |
Czułość | 103 dB/mW (1 kHz) |
Impedancja | 14 Ω |
Redukcja szumów | aktywna |
Magnesy | neodymowe |
Akumulator | do 30 godz. ciągłego odtwarzania |
Waga | 275 g |
Interfejsy | Bluetooth, NFC, przewodowy |
Kodeki Bluetooth | aptX, aptX HD, SBC, AAC, LDAC |
Mikrofon | elektretowy, pojemnościowy wielokierunkowy |
Zasięg | do 10 m |
Słuchawki w praktyce
A jak Sony WH-1000XM2 sprawują się na co dzień? Jako osoba od lat zajmująca się testowaniem sprzętu z jednej strony mogę pochwalić się sporym doświadczeniem na tym polu – okazję dłuższego przetestowania kilku modeli urządzeń przed podjęciem na przykład decyzji o zakupie ma niewielu użytkowników. Z drugiej strony po rzetelnie przeprowadzonym teście dobrego urządzenia, jak większość osób szybko przyzwyczajam się do wygody komfortu i zalet przez nie oferowanych. Klient, który dokonał zakupu może cieszyć się swoją własnością przez długi okres. Pod tym względem recenzent sprzętu traci swoją uprzywilejowaną pozycję i choćby był bardzo zachwycony musi w końcu testowany egzemplarz zwrócić. Czasem jest to bolesne rozstanie. Tak właśnie było w tym przypadku. Używając Sony 1000XM2 w pracy, w domu, na spacerze czy podczas podróży pociągiem czy samolotem przekonałem się, że możliwość niemal całkowitego odizolowania się od hałaśliwego otoczenia i to w kojącym towarzystwie ulubionej muzyki to doświadczenie, z którego na prawdę ciężko zrezygnować. Możecie zapytać dlaczego nie kupię sobie tych słuchawek. Oczywiście taka myśl przeszła mi przez głowę i pewnie bym się jej poddał, gdyby nie świadomość, że na horyzoncie pojawiły się już słuchawki Sony 1000XM3 (tutaj w promocji, choć w dalszym ciągu nie tanio). Miałem okazję, co prawda przyjemność nie trwała ta długo, je przetestować, i zauważyć lepszą jakość wykonania. Jak będzie z jakością dźwięku? Jeszcze nie wiem, ale na pewno sprawdzę i o tym napiszę. Jednego jestem pewien. Jeśli okaże się, że z jakiegoś powodu system aktywnej redukcji hałasu okaże się słabszy niż w 1000XM2 – na pewno wrócę do prezentowanego tu modelu. Może pojawi się w jakiejś promocji. | CHIP
⇒Tutaj znajdziecie ranking słuchawek bezprzewodowych.