Porażkę sztucznej inteligencji upamiętnili przechodnie, którzy nie omieszkali wyśmiać działań systemu w serwisie Weibo. Lokalna policja wkrótce po tym incydencie opublikowała oświadczenie, w którym przyznała się do błędu systemu rozpoznawania twarzy i publicznie przeprosiła Mingzhu. Usterka została już rzekomo naprawiona więc w przyszłości nie powinno dochodzić do takich sytuacji.
W Chińskich miastach takie systemy są już szeroko stosowane na skrzyżowaniach. W Shenzhen w ciągu ostatnich 10 miesięcy tylko na jednym przejściu dla pieszych zawstydzono w ten sposób 14 tysięcy osób przechodzących na czerwonym świetle. Nie wszystkie miasta godzą się jednak na wyświetlanie tożsamości “sprawców”, ograniczając funkcję prezentacji do samej fotografii. Do 2020 roku sieć monitoringu wykorzystująca sztuczną inteligencję do rozpoznawania twarzy ma składać się z 600 milionów kamer. | CHIP