5. Jurassic World: Upadłe królestwo
Filmy z dinozaurami cieszą się od zawsze dużą sympatią. Podobnie jest z kontynuacją “Jurassic World”. Owen i Clare tym razem chcą uratować dinozaury ze zdewastowanego 4 lata wcześniej parku. Aby to zrobić muszą przetransportować wielkie gady z wyspy, na której niebawem wybuchnie wulkan. W filmie nie mogło zabraknąć głównego bohatera serii – Welociraptora Blue.
4. Upgrade
Australijski “Upgrade” w reżyserii Leigha Whannella porusza temat sztucznej inteligencji i transhumanizmu. Pomimo niewielkiego budżetu, film zaskakuje świetnym scenariuszem i dopracowanym montażem. Główny bohater, Greg, zostaje sparaliżowany w wyniku wypadku autonomicznego samochodu. Aby dowiedzieć się kto zabił jego żonę, pozwala wszczepić sobie czip, który przywróci mu sprawność. W efekcie staje się czymś więcej niż człowiekiem i czymś więcej niż maszyną.
3. Avengers: Infinity War
Marvelowską “Avengers: Wojnę bez granic” w mijającym roku przekonał wielu widzów. Film zarobił ponad 2 miliardy dolarów, czyli tyle co w 2015 roku “Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”. W trzeciej części serii superbohaterowie muszą zmierzyć się z Thanosem. Szalony Tytan zbiera kamienie, które aktywują potężną moc Rękawicy Nieskończoności. Dzięki niej Thanos chce zabić połowę żywych istot we wszechświecie. W 2019 roku w kinach pojawi się czwarta część serii zatytułowana “Avengers: Endgame”.
https://www.youtube.com/watch?v=PkvrcmrpAy4
2. Han Solo: Gwiezdne wojny – historie
Fani “Gwiezdnych Wojen” w ostatnich latach nie mogą narzekać na liczbę filmów kręconych w dobrze znanym uniwersum stworzonym przez George’a Lucasa. W rolę Hana Solo wcielił się Alden Ehrenreich. To na nim rzecz jasna skupia się akcja. Śledząc losy kosmicznego zawadiaki dowiadujemy się w jaki sposób został przemytnikiem i spotkał Chewbaccę. Wszystko to podane w klimacie kosmicznego westernu. Warto dać szansę następcy Harrisona Forda i reżyserowi Ronowi Howardowi.
1. Ready Player One
Na uwagę fanów fantastyki naukowej i nowych technologii zasługuje film “Ready Player One” Stevena Spielberga (w polskiej wersji po prostu “Player One”). To adaptacja powieści Ernesta Cline’a o tym samym tytule. Akcja filmu dzieje się głównie w wirtualnej rzeczywistości, a konkretnie w systemie OASIS. Jego twórca wyznacza nagrodę za znalezienie umieszczonego w programie easter egga. Gracz, który ją pierwszy znajdzie znajdzie, otrzyma władzę nad wirtualnym światem.
Za sprawą coraz doskonalszych technik komputerowych i efektów specjalnych kino science-fiction ma się lepiej niż kiedykolwiek, choć nie sposób nie zauważyć też, że większość pozycji z tego gatunku stawia głównie na oprawę wizualną zamiast na klimat niepokoju i dyskusje moralne związane z obecnością człowieka pośród nowych technologii. Poszukiwaczom bardziej ambitnego kina polecamy przede wszystkim serial “Black Mirror”, który w każdym odcinku porusza inne tematy i problemy bliskiej przyszłości. Chętnie poznamy też wasze sugestie – napiszcie w komentarzu jakie dobre filmy SF udało się Wam obejrzeć w tym roku. | CHIP