Zestaw czujników pomaga Lovotowi uczyć się reagować na swojego właściciela i różne zdarzenia. Pomagają w tym 3 procesory (dwa 4-rdzeniowe i jeden 2-rdzeniowy) i 8 GB RAM. Robot waży 4 kilogramy i jest duży (43 cm wysokości i 25 szerokości). Urządzenie komunikuje się za pomocą Wi-Fi, a także Bluetooth i sieci mobilnej. Lovot może swobodnie się poruszać po domu przez 45 minut, po czym trzeba go naładować bezprzewodowo przy pomocy specjalnego modułu, który ma też terabajt pamięci, gdzie robot przechowuje zbierane dane.
Roboty-maskotki są szczególnie popularne w Japonii, choć ta moda powoli dociera również i na Zachód. Zabawki mają zazwyczaj duże oczy, podobnie jak postacie w japońskich filmach animowanych i podobnie jak każdy mały ssak. Takie oczy wywołują w nas pozytywne emocje, chęć zaopiekowania się i przytulania.
Podobne urządzenia, mające na celu redukcję stresu poprzez przytulanie, produkuje inna japońska firma, AIST. Terapeutyczny robot PARO, podobnie jak Lovot jest interaktywny. To pluszowe urządzenie w kształcie małej foki, którego istnienie sprowadza się dodawania radości. | CHIP