Zamiast tworzenia treści przy pomocy klasycznego edytora, będziemy teraz mieli do dyspozycji bloki. Sami ustalamy ile powierzchni mają zająć i jakiego typu blokami będą. Rodzajów bloków jest wiele i pozwalają one zapanować łatwiej nad treścią tworzonego wpisu. Jeżeli chcieliście we wpisie umieścić dodatkowe elementy, ale nie potrafiliście, to teraz czeka was ledwie kilka kliknięć.
Nowy sposób edycji treści to m.in. sprawniej działająca galeria. Dodawanie zdjęć czy obrazów jest teraz łatwiejsze, a jeśli wybierzemy do galerii m.in. zdjęcia o różnej orientacji (np. jedno zdjęcie pionowe wśród kilku poziomych) to edytor dopasuje samodzielnie ich układ, by nie wystąpiły znane doskonale “nierówności” w wyświetlaniu.
Dla osób, których nowy edytor wizualny nie zachęci przewidziano możliwość korzystania z dotychczasowego sposobu wprowadzania treści. Służy do tego wtyczka Classic Editor. Pozostanie aktywna do 2021 roku. Patrząc jednak na nowy edytor nietrudno zrozumieć, dlaczego większość użytkowników przywita Gutenberga z radością. Wiele zadań, jak np. zastosowanie obrazu jako tła we wpisie, wymagających wcześniej edycji kodu, teraz jest osiągalne poprzez zastosowanie bloków. Oczywiście, mistrzowie CSS’a i tak osiągną lepsze efekty, mają bowiem większą swobodę kreacji. Niemniej jednak zwyczajny użytkownik może teraz szybciej tworzyć bardziej efektowne strony. | CHIP