Rynek tych urządzeń jest już dość mocno nasycony i wysoka liczba wyprodukowanych układów 7 nm mogłaby sprawić, że nie znalazłyby one ostatecznego nabywcy. Moce produkcyjne TSMC zostaną zatem przesunięte nieco w stronę starszych technologicznie układów. Nie znaczy to, że udziały nowych, 7-nanometrowych procesorów w ogólnej produkcji tajwańskiej firmy będą stanowiły jakąś niewielką część. Według danych z raportu Commercial Times z planowanych mocy produkcyjnych tajwańskich fabryk, mających skupić się na układach 7 nm, wykorzystanych zostanie około 80 do 90 procent. Biorąc pod uwagę, że TSMC ogłosiło niedawno, że układy 7 nm miały w 2019 roku odpowiadać za 20 procent całego przychodu firmy, to zmniejszenie zamówień oznaczałoby spadek przychodów o ledwie kilka procent.
Stałe zmniejszanie się procesu technologicznego to konieczność. Aktualnie większość spośród największych producentów procesorów przechodzi na 7 nm. I nie, nie jest to przytyk do Intela, stale prowadzącego prace nad przejściem z 14 nm w 10 nm. To, co określamy jako “proces technologiczny” to pewne uproszczenie. Doskonale to tłumaczy nasz okładkowy artykuł. Szczegółowe plany TSMC ujawni po spotkaniu z inwestorami firmy w styczniu. | CHIP