Aby uruchomić maszynę wirtualną, potrzebny jest obraz systemu. W przypadku Sandboxa jest inaczej – Windows na bieżąco utworzy obraz z plików zainstalowanego systemu. Dlatego rozmiar uruchomionej w ten sposób maszyny wirtualnej jest niewielki, a start “systemu w systemie” – krótszy. Windows Sandbox zajmuje tylko około 100 megabajtów pamięci.
Microsoft pracował nad tą funkcją od początku 2018 roku. Wstępnie Windows Sandbox nosił nazwę InPrivate Desktop (prywatny pulpit) i był dostępny w programie Windows Insider. Od przyszłego roku będą mogli z niego skorzystać także użytkownicy najnowszej stabilnej wersji systemu z Redmond. | CHIP