O mechanizm zwijania nie powinniśmy się obawiać. LG twierdzi, że wyciąganie i chowanie ekranu przetestowano 50 tysięcy razy. Zakładając, że codziennie używalibyśmy go dwukrotnie, to konstrukcja powinna wytrzymać 34 lata. W środku telewizora zobaczymy procesor obrazu i dźwięku Alpa 9 drugiej generacji, algorytm uczenia się preferencji użytkownika oraz Alexę, a także technologię AirPlay 2 od Apple.
Co istotne użytkownik nie musi wybierać tylko między rozwiniętą, a schowaną formą. Dostępny jest jeszcze tryb pośredni, który wykorzystuje ok. 1/4 wyświetlacza. Na ekranie mogą być wyświetlane takie dane jak godzina, data, pogoda, panel sterowania Home Dashboard, odtwarzacz muzyczny, a nawet materiały graficzne w formie ramek na zdjęcia.
W trybie Zero View cały 65-calowy ekran telewizora jest całkowicie zwinięty i ukryty w podstawie urządzenia. Gdy ekran jest schowany, użytkownicy mogą nadal korzystać z 4.2-kanałowych głośników o mocy 100 W i systemu Dolby Atmos odtwarzając muzykę. Obudowa wykonana została ze szczotkowanego aluminium.
Producent nie zdradził na razie ceny urządzenia, ale biorąc pod uwagę, że najdroższy z linii telewizorów Signature model kosztuje obecnie 50 tys. zł (sprawdź aktualne promocje), rolowany odpowiednik na pewno nie będzie tańszy. | CHIP
⇒ Jeżeli szukacie modelu 4K, którego możecie kupić już teraz polecamy sprawdzić nasz ranking telewizorów. Aktualnie na pierwszym miejscu znajduje się Samsung GQ65Q8DN.