Najbardziej szokujący jest fakt, że administratorzy Facebooka wiedzieli o całej sytuacji, a mimo to postanowili nie reagować. Pracownicy giganta z Menlo rozważali wprowadzenie zmian w systemie. Chcieli aby użytkownicy poniżej 17 i powyżej 90 roku życia musieli podać sześć pierwszych cyfr numeru karty kredytowej jeśli chcieli dokonać zakupu na kwotę , którzy próbują dokonać płatności na kwotę przekraczającą równowartość około 300 złotych (75 dolarów). W ten sposób administratorzy Facebooka mogli upewnić się, że zakup jest świadomy. Firma nie zdecydowała się, jednak na wprowadzenie tego usprawnienia. W ujawnionych rozmowach między pracownikami pojawia się argument, że mogłoby to ograniczyć wpływy z płatności.
W 2016 roku rodzice , którzy musieli zapłacić wysokie rachunki za swoje pociechy wytoczyli proces Facebookowi. W ramach ugody portal wypłacił po około 19 tysięcy złotych (5 tysięcy dolarów) każdej z dwóch rodzin. Jeden z chłopców, którego dotyczyła sprawa miał w 2016 roku 12 lat i grając w “Ninja Saga” wydał równowartość ponad 2 tysięcy złotych zanim jego rodzice otrzymali powiadomienie z banku o nietypowej aktywności na ich koncie. Facebook opublikował krótkie oświadczenie odnosząc się do sprawy. Stwierdza w nim, że cyklicznie poprawia swoje procedury. W 2016 roku firma zmieniła też swój regulamin i wygospodarowała pieniądze na pokrycie kosztów z zakupami dokonywanymi przez nieletnich. | CHIP