— Prawdopodobnie obserwujemy wczesną wersję zagrożenia, ograniczoną do rekonesansu w systemie ofiary — mówi Bartosz Jurga, dyrektor sprzedaży firmy Xopero — Dla bezpieczeństwa trzeba jednak założyć, że kompletny wirus może wyrządzać realne szkody np. masowo kradnąc dane, włączając komputer do botnetu i pobierając z sieci dodatkowe składniki cyberataku, mogące rozszerzać infekcję na kolejne maszyny. Może się też pojawić komenda “/encrypt”, bo wciąż aktywni amatorzy ransomware z pewnością chętnie wypróbują taki kanał komunikacji.
Na koncie użytkownika b0mb3rm pojawiły się dwa spreparowane memy. Na jednym z nich pokazano scenę z filmu “Matrix” z Morfeuszem i podpisem “A co, gdybym ci powiedział, że źródła nie są prawdziwe?”. Po otrzymaniu zgłoszenia o zagrożeniu, Twitter zablokował podejrzane konto, na którym umieszczane były obrazki z instrukcjami dla złośliwego oprogramowania. Nie jest jednak wykluczone, że była to tylko próba i tego typu przypadków będzie więcej. Zwłaszcza, że pobieranie śmiesznych zdjęć z serwisów społecznościowych nie jest czymś niezwykłym.
Steganografia jest wykorzystywana do ukrywania informacji od dawna. O tej technice wspominał już starożytny historyk grecki Herodot. Informacje ukrywano wtedy w przedmiotach codziennego użytku, a także tatuowano na głowach niewolników. W dobie komputerów i internetu, informacje ukrywa się najczęściej w plikach multimedialnych, jak w przypadku wspomnianych wyżej memów. | CHIP