– Nie uważamy, by ta groźba wiązała się z poważnym zamiarem, ale traktujemy podobne komunikaty z uwagą. Będziemy dalej współpracowali ze szkołami, aby zapewnić bezpieczeństwo uczniom i nauczycielom – podkreślił rzecznik prasowy departamentu policji z Valparaiso.
Do incydentów z użyciem broni w szkołach w USA dochodzi bardzo często. Według danych organizacji Everytown for Gun Safety, na przestrzeni ostatnich 5 lat uczniowie strzelali w tym kraju prawie 300 razy, zestawienie uwzględnia też próby samobójcze. W lutym ubiegłego roku na Florydzie doszło do jednej z największych podobnych tragedii w historii Ameryki. Zginęło wówczas 17 osób, a 17 zostało rannych. | CHIP