— Przechodząc przez ponad 100 pomysłów i koncepcji w końcu udało nam się stworzyć coś fajnego i prostego. (…) Nasza praca obejmowała stworzenie specyficznej logiki wykrywania ścian i pola gry, implementację fizyki piłki i nakładki rakiety tenisowej dla kontrolera zsynchronizowanej z ruchem w czasie rzeczywistym — tłumaczy developer.
“B-all One” nie jest pierwszą grą na Magic Leap One. Wcześniej wyszła strzelanka “Dr. Grodbort’s Invaders”, konwersja popularnego “Angry Birds” oraz rekreacyjne “Seedlings”, w którym gracz opiekuje się rośliną z obcej planety.
Gogle Magic Leap One są dostępne w sprzedaży od sierpnia ubiegłego roku, ale z racji ubogiego jeszcze zestawu aplikacji, kierowane są głównie na rynek developerski. Urządzenie składa się z trzech elementów – headsetu, kontrolera oraz tzw. lightpacka, czyli jednostki centralnej, którą można przymocować sobie np. do paska od spodni. Podobnie jak Microsoft HoloLens, projekt Google jest w pełni samodzielny, nie wymagającym połączenia z komputerem czy smartfonem. | CHIP