Niemiecki producent samochodów ogłosił, że do wybranych modeli aut wprowadza funkcję, która pomoże kierowcom dostosować prędkość tak, aby przejechać na zielonych światłach. System nazwany Green Light Optimization Speed Advisory (GLOSA), to usprawnienie układu wprowadzonego przez firmę w 2016 roku. Dotychczas informował on kierowcę, jak długo należy stać na czerwonym świetle zanim nastąpi zmiana na zielone. Mogli z niej skorzystać właściciele Audi A4 w sedanie oraz w SUV-ie Q7. Teraz pojawi się ona w każdym modelu z 2019 roku, z wyjątkiem sportowego R8, A3 hatchback i TT coupe. Niestety, jak na razie, nowa funkcja będzie dostępna tylko w wybranych miastach. Jak dotąd jej poprzednia wersja pomagała właścicielom samochodów w Las Vegas.
Funkcjonalność nowego systemu zapewnia łączność 4G LTE, w którą zostały wyposażony komputer pokładowy. Rekomendowana prędkość jest ustalana dzięki obliczaniu odległości do następnej sygnalizacji świetlnej oraz czasu, który pozostał do zmiany światła na zielone lub czerwone. Dane te dostarcza Traffic Technology Service, które w swej bazie posiada 4700 skrzyżowań w 13 miastach Stanów Zjednoczonych. Informacje dotyczące odpowiedniej prędkości i czasu zmiany świateł są wyświetlane na desce rozdzielczej auta pomiędzy tachometrem i prędkościomierzem. Natomiast na efektywność systemu może wpływać natężenie ruchu oraz warunki na drodze, dlatego kierowca nie ma stuprocentowej gwarancji, że zdąży przejechać na zielonym.
Audi pokazuje jak grać w zielone i przynosi rozwiązanie, które nie tylko poprawia płynność ruchu na amerykańskich drogach, ale rozładowuje także frustrację kierowców. Pozostaje czekać, aż funkcja zostanie wprowadzona na szerszą skalę i trafi także do europejskich miast, w tym Warszawy, gdzie korki często są rezultatem złego dostosowania prędkości do sygnalizacji świetlnej. | CHIP