Pierwszy raz analogia pomiędzy zachowaniem czarnych dziur w czasoprzestrzeni a dynamiką płynów została zauważona przez kanadyjskiego fizyka Williama Unruha w 1981. Pomiary fali rozchodzącej się w wirze wody są praktycznie identyczne jak propagacja fali w pobliżu czarnej dziury. Jak się okazuje, potwierdzają to też ostatnie eksperymenty, które porównano z odkrytymi niedawno przez detektory LIGO i Virgo falami grawitacyjnymi powstałymi podczas połączenia się dwóch supermasywnych czarnych dziur.
Naukowcy stworzyli symulację czarnej dziury wykorzystując… zbiornik z wodą
Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Brazylii wykorzystali fakt, że fale grawitacyjne zachowują się podobnie do fali rozchodzących się w cieczy, co opisali w czasopiśmie naukowym “Physical Review Letters”. W eksperymencie skorzystali z analogii pomiędzy pojemnikiem wypełnionym wodą a czasoprzestrzenią. Zbiornik użyty do symulacji przeprowadzonej na University of Nottingham’s School of Mathematical Sciences ma wymiary 3 na 1,5 metra. Na dole zbiornika znajduje się rura, przez którą przepływa woda i jest pompowana z powrotem do zbiornika. Wytwarzając falę na wodzie naukowcy mogą zbadać i przewidzieć, jak zachowują się fale grawitacyjne wytwarzane przez czarne dziury.08.02.2019|Przeczytasz w 1 minutę