Algorytm przeanalizował zapisy nutowe i brzmienie oryginału, a następnie wygenerował melodię do kolejnej części. Huawei zaprosiło do współpracy zdobywcę nagród Emmy, kompozytora Lucasa Cantora, który pomógł SI udoskonalić kompozycję i przygotować jej zapis w taki sposób, by mógł być wykorzystany przez orkiestrę symfoniczną. Finalne wykonanie utworu usłyszymy 4 lutego w Cadogan Hall w Londynie.
To nie pierwszy raz, kiedy sztuczna inteligencja Huawei tworzy sztukę. W ubiegłym roku chińska SI pomogła zamienić sfilmowaną w Norwegii zorzę polarną na zapis muzyczny. Wówczas również nie obyło się bez pomocy światowej klasy artysty, który podjął się próby przetłumaczenia światła na melodię. O tym jak działają podobne SI piszemy w artykule “Artyści są niepotrzebni”. | CHIP
⇒ Gdybyście mieli ochotę sprawdzić, jak działa SI w najnowszych smartfonach, zajrzyjcie do naszego rankingu.