1. Snapseed
Najlepszą aplikacją do szybkiej obróbki zdjęć jest z pewnością Snapseed. Co prawda nie powala on funkcjonalnością i nie pozwala na stworzenie abstrakcyjnych dzieł, ale na pewno sprawdzi się w przypadku fotografii krajobrazów, ludzi czy też innych obiektów. Posiada on wiele podstawowych opcji jak dodawanie filtrów, przycięcie oraz obracanie zdjęć, ale także mniej oczywiste jak zmiany perspektywy czy poszerzanie tła. To przydatne funkcje jeśli w pośpiechu nie zdążyliśmy odpowiednio wykadrować ujęcia. Jedną z najczęściej używanych przeze mnie opcji jest HDR. Podczas pobytu w Austrii robiłem sporo fotografii przedstawiających obiekty otoczone grubymi warstwami śniegu. Przez otaczającą biel zdjęcia nie zawsze oddawały to co widziały oczy. Snapseed pozwolił mi osiągnąć efekt, którym chciałem pochwalić się na Instagramie. Warto dodać, że aplikacja sprawdza się w poprawianiu zdjęć makro, przedstawiających małe obiekty. Poza opcją ogólnego dostosowywania parametrów fotografii, można wyselekcjonować obszar oraz barwę, którą chcemy poddać obróbce. Poza tym aplikacja umożliwia nadanie naszym zdjęciom klimatów takich jak dramaturgia, fotografia retro, styl glamour itp.
2. InShot
Instagram od jakiegoś czasu zalewają zdjęcia, które nie są już kwadratowe. Aplikacja nie posiada jednak wbudowanej opcji na wrzucanie zdjęć niebędących kwadratem. Wpiera on jedynie dwa formaty. Żeby urozmaicić swoje konto warto zainstalować InShot. Oprócz białych ramek można w nim wybrać dowolne tło dla zdjęcia. Aplikacja posiada także wiele filtrów niedostępnych w Snapseed. Natomiast ciekawsze okazują się efekty dzięki, którym zdjęcie może stać się np. mozaiką, obrazem wyświetlanym na oldschoolowym telewizorze lub komiksem. Dodatkowo do fotografii można dodać naklejki, których jest cała masa.
3. Pixlr
Kolory w zdjęciach często odgrywają ważną rolę. Jeśli chcemy, aby nasze zdjęcia wręcz oszałamiały różnorodnością barw, to musimy sprawdzić co potrafi Pixlr. Oczywiście jak większość aplikacji do edycji zdjęć posiada wiele podstawowych opcji, ale jej siła tkwi w sposobach na jakie możemy manipulować kolorami. Jak dotąd w żadnej innej aplikacji nie spotkałem tylu możliwości zmiany barwy fotografii. Ze zwyczajnego zdjęcia można w ten sposób uzyskać np. wesoły opartowy kolaż lub surrealistyczny i mroczny las. 4. Aplikacje do glitchowania
Wybór tego typu apek jest bardzo duży. Jedną z popularniejszych jest po prostu Glitch! Pozwala w niekonwencjonalny sposób przerabiać swoje zdjęcia nadając im cyberpunkowy charakter. Jest bardzo łatwa w obsłudze. Wystarczy załadować zdjęcie, wybrać efekt i odpowiednio go dostosować. Najlepiej sprawdza się przy glitchowaniu zdjęć twarzy lub obiektów.
5. Mirror Lab
Na koniec coś dla tych, którzy lubią powielać fotografowane obiekty. Mirror Lab to pokój luster, który mieści się w kiszeni. Jego zaletą jest także możliwość zmiany normalnego zdjęcia w takie, które wygląda jak to strzelone w lusterku. To na pewno świetna aplikacja dla amatorów mirror selfie.
Dzięki aplikacjom pozwalającym na szybką edycję zdjęć w telefonie coraz więcej osób może mianować się amatorskimi fotografami. A ludzi patrzących na świat przez ekran smartfonu przybywa równie szybko, co samych aplikacji. Pytanie tylko czy rzeczywiście fotografia cyfrowa jest lepsza od analogowej. Wszakże Instagram i dysk telefonu to nie to samo co album ze zdjęciami. | CHIP