Nie pozostając w tyle za Intelem, AMD zwraca uwagę na techniki układania chipów 3D, choć pod nieco innym kątem niż robi to konkurencja. Wiceprezes i dyrektor generalny AMD Forrest Norrod niedawno potwierdził, że firma posiada własny pomysł na trójwymiarowe układanie elementów. Pełną treść wystąpienia możecie zobaczyć tutaj:
Inicjatywa AMD „Working Beyond Moore’s Law” obejmuje opracowanie kilku technologii w celu obejścia kolejnych ograniczeń jakie napotyka rozwój procesorów. Norrod wyjaśnił gdzie upatruje tych restrykcji: Brudny mały sekret w branży – w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrost częstotliwości się zatrzymał, a teraz może zacząć się cofać (…) Ponieważ stale zmniejszamy nasze procesy technologiczne, nie uzyskujemy dużo więcej częstotliwości i naprawdę z następnym przeskokiem, bez zrobienia niezwykłych rzeczy, otrzymujemy mniej częstotliwości. Na poparcie tej tezy AMD przedstawiło także prosty slajd pokazujący zmiany w procesie technologicznym procesorów, a na drugim slajdzie zmianę częstotliwości. Wnioski, jakie wysnuł Norrod nasuwają się same.
Podobnie jak inni producenci półprzewodników, AMD także pracuje nad przejściem do schematu budowy 3D. Amerykańska firma zmierza do przyjęcia nowej architektury stosów pamięci, ponieważ uważa to za niosący najwięcej korzyści krok w najbliższym czasie. AMD już układa pamięć HBM2 obok swojego GPU, umieszczając pamięć na tej samej podstawie co układ graficzny. Firma nie kryje planów, by w najbliższej przyszłości przejść na prawdziwe układanie pamięci w stos 3D. Norrod wyjaśnił, że AMD pracuje nad układaniem pamięci SRAM i DRAM bezpośrednio na elementach obliczeniowych (takich jak procesory i GPU), aby ujawnić jeszcze większą przepustowość i wydajność.
Norrod nie zagłębił się w szczegóły jakichkolwiek projektów będących w trakcie opracowywania, ale może to oznaczać zasadnicze zmiany w konstrukcji procesorów AMD. Szybkie tempo rozwoju Intela dzięki własnej technologii 3D Foveros może okazać się decydującym momentem dla branży, więc nie dziwi fakt, że producent idzie w tym samym kierunku, aby dotrzymać kroku konkurentowi. Wygląda na to, że w najbliższym czasie czeka nas wiele zmian, tak pod niebieskim, jak i pod czerwonym szyldem. | CHIP