

Internet znalazł przede wszystkim dwa rozwiązania. Po pierwsze wzór (najlepiej pełen obłych kształtów), w który aparaty wkomponują się naturalnie. Dzięki temu kamera jest na pierwszy rzut oka niewidoczna dla użytkownika. Drugi sposób to tapety tematyczne, które na pewno sprawią więcej radości użytkownikom. Zdjęcia z kosmosu, specjalnie przycięte kadry z ulubionych filmów, czy fragmenty sportowej rywalizacji – aparat Samsunga może być wszystkim. Szczególnie popularny jest ostatnio Kim Dzong-Un, przywódca Korei Północnej, który radośnie spogląda przez “lornetkę”, a tak naprawdę podwójny aparat S10+.

Samsung dość długo bronił się przed wcięciami w ekranie. Pojawiła się nawet kampania internetowa, w której koreański producent… wyśmiewa notch w iPhone’ach. W najnowszych smartfonach Samsung jednak zdecydował się wyciąć dziurki na aparat. Wiceprezes działu mobilnego Samsung Electronics zapewnił jednak, że to sytuacja przejściowa, a jego firma pracuje nad ekranem OLED, pod którym będzie można ukryć aparat. Koreański gigant bezpiecznie założył, że uda mu się stworzyć taki ekran nie prędzej niż przed marcem 2020 roku. | CHIP