Na stoisku Samsunga również można zagrać w “Fortnite” na Galaxy Note 9, a także sprawdzić jak “FIFA 19” prezentuje się na telewizorach QLED.
Na IEM Expo nie mogło zabraknąć również najnowszych nowinek technologicznych. Komputronik pokazał konfigurację z kartą graficzną RTX, a także bardzo efektownie prezentującym się chłodzeniem wodnym.
Do budynku Międzynarodowego Centrum Kongresowego wjechała ciężarówka, która zamienia się w… nie, nie Transformera, ale w mobilną scenę esportową ze studiem do realizacji transmisji. Firma HyperX na początku roku podpisała umowę z Allied Esports. Pierwszy raz mobilna arena pojawiła się pod szyldem HyperX Esports Truck w styczniu, podczas Consumer Electronics Show w Las Vegas.
Jak co roku, Muzeum Historii Komputerów i Informatyki we współpracy z miastem Katowice, przygotowało stoisko z grami retro w wersji przyjaznej najmłodszym. Tym razem można zagrać między innymi w “Space Ivaders” w kooperacji. Jedna osoba steruje statkiem za pomocą ogromnego dżojstika, a współgracz strzela przy użyciu imponująco głośnego przycisku.
W czekoladowej strefie Wedla bardzo dobrze przyjął się format znanej wszystkim “Familiady”. Rzecz jasna, w tym przypadku pytania dotyczą gier. Można się m. in. dowiedzieć, jak ankietowani żegnają swoich współgraczy na czacie i jakie (według nich) zwierzęta najczęściej pojawiają się w grach.
Zarówno ankietowani, jak i organizatorzy, a także zwiedzający IEM EXPO zgodzili się co do tego, że jest tylko jedna poprawna odpowiedź na ostatnie pytanie – lama.
IEM EXPO można zwiedzać do niedzielnego wieczora. To miejsce dla każdej osoby zainteresowanej nie tylko esportem, ale również bardzo wydajnym sprzętem. | CHIP