Nowoczesna fotografia cyfrowa wiele w tym względzie nie zmieniła – aparaty otworkowe dalej są popularne, począwszy od różnego rodzaju samoróbek (w Sieci znajdziecie mnóstwo poradników, jak tworzyć tego typu obiektywy, np. poprzez wywiercenie niedużej dziurki w dekielku zakrywającym mocowanie obiektywu na korpusie aparatu), a na seryjnie wytwarzanych akcesoriach skończywszy.
I właśnie w tym miejscu pojawia się chińsko-kanadyjska firma Thingyfy, która postanowiła zająć się fotografią otworkową bardzo na serio, ogłaszając m.in. na Kickstarterze projekt stworzenia profesjonalnych obiektywów otworkowych z serii “Pinhole Pro”. Jak “Pro” to “Pro”, nazwa zobowiązuje – to już nie są zwykłe dziurki, to są dziurki profesjonalne.
Najciekawiej zrobiło się jednak kilka dni temu, kiedy Thingyfy zaprezentowało światu swój najnowszy obiektyw otworkowy o nazwie Pinhole Pro X. Według wielu mediów, jak i według mojej wiedzy, to pierwszy na świecie obiektyw otworkowy typu zoom – z możliwością zmiany ogniskowej!
Wiemy o nim na razie niewiele – oferowany zakres ogniskowych to 18-36 mm (a zatem zoom “optyczny” wynosi 2x), a średnica mocowania filtrów to 52 mm. Nie znamy jeszcze ceny Pinhole Pro X, ale na podstawie poprzednich modeli (Pinhole Pro i Pinhole Pro S, kosztujących od 69 dol.) można przypuszczać, że wyniesie ona ok. 100 dolarów. Na jednym ze zdjęć Pinhole Pro X zaprezentowany został po podłączeniu do bezlusterkowca firmy Sony, zatem jedno z dostępnych mocowań to z pewnością Sony E. | CHIP