Jak podaje serwis WinFuture, telefony Google’a rzeczywiście będą nazywały się Pixel 3a i Pixel 3a XL. We wcześniejszych doniesieniach smartfony były przedstawiane jako Pixel 3 Lite i Pixel 3 Lite XL. Co więcej, wydaje się, że urządzenia będą dostępne tylko w konfiguracji z pamięcią na dane o pojemności 64 GB (przynajmniej w Europie). Nowe Pixele ojawią się w wersjach: czarnej, białej oraz nazwanej “Iris”, za którą może kryć się bardziej wyrazisty kolor.
Według ostatnich przecieków, Pixel 3a ma 5,6-calowy wyświetlacz OLED, a większy Pixel 3a XL otrzyma panel 6-calowy. Obydwa pracują na procesorze Snapdragon 670 z 4 GB pamięci RAM. Jeśli chodzi o aparaty fotograficzne, to z tyłu znajdzie się pojedynczy moduł 12MP, z przodu 8MP. Wiemy też, że bateria w Pixel 3a będzie miała pojemność 3000 mAh. Nowe telefony Google’a mają oczywiście porty USB-C, gniazda słuchawkowe i pracują na systemie Android 9.0 Pie.
Przy tych cenach i specyfikacji nie wróżę nowym telefonom Google’a sukcesu. Chińscy producenci na tyle zmienili rynek, że tzw. średnia półka bardzo się rozciągnęła, a konstrukcje takie jak Xiaomi Mi9, a więc flagowiec, który kosztuje poniżej 2000 złotych, nie zostawiają wiele miejsca na telefony tak wycenione jak Pixele internetowego giganta. | CHIP