Wydajność wprowadzonego niedawno do sprzedaży GTX’a 1660 Ti odpowiada mniej więcej wydajności GeForce ‘a GTX 1070, przy czym cena nowości to około 1300 złotych. Do niedawna w takiej cenie można było liczyć najwyżej na GeForce’a GTX 1060, którego nadal jest wiele sztuk w magazynach producentów. Nowa karta, którą zobaczymy już wkrótce, z pewnością będzie przewyższała popularnego “średniego Pascala” pod względem wydajności. Serwis VideoCardz pokazał część specyfikacji nowego układu.
GeForce GTX 1660 | GeForce GTX 1660 Ti | GeForce GTX 1060 6 GB | |
Liczba rdzeni CUDA | 1408 | 1536 | 1280 |
Taktowanie rdzenia | 1530 MHz | 1500 MHz | 1506 MHz |
Boost | 1785 MHz | 1770 MHz | 1708 MHz |
Pamięć | 6 GB GDDR5 | 6 GB GDDR6 | 6GB GDDR5 |
Szyna pamięci | 192-bit | 192 bit | 192-bit |
Widać wyraźnie, że NVIDIA dokonała dość znaczących cięć względem modelu GTX 1660 Ti. Karta pozbawiona “Ti” w nazwie ma nie tylko mniej rdzeni CUDA, ale też korzystać będzie z wolniejszych pamięci GDDR5. Tym samym należy spodziewać się, że będzie ona nieco szybsza niż GTX 1060, dysponując taką samą pamięcią VRAM, a przy tym większą liczbą jednostek obliczeniowych oraz nieco wyższym taktowaniem.
Ponieważ Turingi, co pokazały dotąd już parokrotnie, ładnie się podkręcają, można być pewnym, że już w chwili rynkowej premiery pojawią się modele fabrycznie podkręcane. Rożnica w wydajności nowego modelu, a dość wysłużonego już GeForce’a GTX 1060 w wersji 6GB (bo, przypominam, wersja 3 GB ma mniej, bo 1152 rdzeni CUDA), będzie zapewne widoczna, ale nie porażająca. Premiera GeForce’a GTX 1660 już 14 marca. | CHIP