Nadawcy bronią się twierdząc, że tylko udostępnili swoją antenę Griezmannowi, a wydarzenie było transmitowane na żywo i nie mieli wpływu na to, co zrobi Francuz. Jednak prawnicy Epic Games powołują się na nowo uchwalone przepisy, które przenoszą odpowiedzialność za łamanie praw autorskich na właścicieli platform cyfrowych.
— Nadawcy muszą być przygotowani na tego typu sytuacje i powinni stosować odpowiednie filtry automatycznie zaciemniające obraz. Technologia jest na tyle rozwinięta, że jeśli ktoś takich narzędzi nie posiada, nie powinien zajmować się transmitowaniem tak ważnych wydarzeń — czytamy w oświadczeniu rozesłanym do mediów przez Epic Games.
Telewizja Polska zapłaci równowartość 322 milionów złotych. Bowiem mecz finałowy na antenach TVP1 i TVP Sport oglądało 8,5 miliona widzów. Dyrektywa o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym została uchwalona 26 marca przez Parlament Europejski. Przeciwko niej w 91 miastach Europy protestowali internauci. Nowe prawo było wspierane m.in. przez wydawców i część środowisk twórczych. | CHIP