Poza 16-megapikselowym aparatem przednim miłośnicy mobilnej fotografii otrzymują komplet trzech tylnych aparatów: 48 MP (f/1.8) z funkcją rozpoznawania scen, 8 MP szerokokątny (120 stopni) oraz 5 MP aparat do zbierania informacji o głębi obrazu (f/2.4). Poza USB typu C model Nokii dysponuje również portem słuchawkowym, systemem OZO Audio i czytnikiem linii papilarnych umieszczonym na tylnym panelu.
Urządzenie trafi z czasem i na rynek zachodni, niemal na pewno również do Polski, ale pod inną nazwą. Nie jest to jeszcze potwierdzone, jednak możliwe, że w naszym regionie sprzęt zadebiutuje jako Nokia 6.2. Pytanie tylko, czy znajdzie zainteresowanie, biorąc pod uwagę cenę 1400 złotych. Dla porównania Xiaomi Redmi Note 7, który ma co prawda o jeden obiektyw mniej i 4 a nie 6 GB RAM-u, kosztuje w Polsce 900 złotych. | CHIP