https://www.youtube.com/watch?v=LWD4mfKx3eE
Oprócz gier, zapowiedziano również nowe efekty AR, które ozdobią nie tylko twarze, ale też rzeczy. W planie są między innymi efekty specjalne nakładane na budynki. W tej kwestii pole do popisu pozostawiono programistom. niestety, będą oni musieli tworzyć osobny kod do każdego budynku, dlatego zabawa obejmie najprawdopodobniej tylko znane i popularne budowle.
Na konferencji zapowiedziano też rozszerzenie współpracy z portalami społecznościowymi, co zaowocuje między innymi możliwością udostępniania “snapów” na Tinderze. Twórcy Snapchatu robią co mogą, aby zatrzymać galopujący spadek zainteresowania platformą. Zaprezentowana w 2011 roku aplikacja jeszcze niedawno była w czołówce najpopularniejszych sieci społecznościowych. Teraz, została wyparta przez Instagram i Facebook, które dzięki Relacjom stały się bardziej atrakcyjnymi kanałami komunikacji.
Przypomnijmy, że w 2013 roku Mark Zuckerberg chciał kupić Snapchat za 3 miliardy dolarów, jednak właściciele nie zgodzili się na takie przejęcie. Chcąc zneutralizować groźnego konkurenta, Facebook przyjął inną strategię – skopiował większość elementów Snapchatu i zaimplementował je w swoich produktach. Teraz z kolei obserwujemy odwrotny trend – to Snapchat, chcąc desperacko utrzymać się na rynku, powiela funkcje z aplikacji Facebooka. | CHIP