– Mamy teraz niesamowite nowe narzędzia i możliwości tworzenia i opowiadania wielowarstwowych i interaktywnych historii. Ben ma intuicję i doświadczenie w zrozumieniu, w jaki sposób platforma może poprawić zawartość, co czyni go idealnym wyborem do rozwijania tego ekscytującego nowego działu – powiedziała Susanne Daniels, szefowa działu oryginalnych produkcji YouTube’a.
Netflix już wcześniej wprowadził film Black Mirror: Bandersnatch. W odcinku widz może zadecydować o losie bohatera, wybierając jeden z wariantów. A już niedługo będzie można pokierować także losami samego Beara Gryllsa. Tymczasem nie tylko Youtube wychodzi naprzeciw Netflixowi. Również Apple staje do walki z serwisem, który przyciąga ogromną liczbę odbiorców. Więcej na temat interaktywnych form rozrywek znajdziecie w naszym artykule. | CHIP