Standard NM Card, bywa czasem błędnie nazywany nanoSD, ze względu na wielkość podobną do nanoSIM. Wprowadzanie standardów pamięci przywiązanych do jednego producenta najczęściej nie jest dobrym pomysłem. Sony przez całe lata promowało swoje MemoryStick w różnych odmianach, w praktyce jednak strategia ta była raczej niekorzystna dla japońskiej firmy. Huawei może jednak nie mieć innego wyjścia. Nie wiadomo dokładnie czy NM Card nie wykorzystują jakichś rozwiązań zaczerpniętych z SD. W takiej sytuacji chiński producent mógłby spotkać się z utrudnieniem w korzystaniu nawet z własnego standardu.
Nie można też wykluczyć, że sprawa ma charakter przejściowy, jak i cała nagonka prowadzona na Huawei, o czym może świadczyć ostatnia wypowiedź prezydenta Donalda Trumpa. Najpierw były nigdy nieudowodnione zarzuty o szpiegostwo. Gdy te nie osłabiły pozycji Huawei, amerykańska administracja nowymi przepisami zaczęła wymuszać na kolejnych partnerach chińskiego producenta zrywanie współpracy z Huawei. Jak się okazuje, podatne na to są nie tylko firmy, ale też organizacje zajmujące się standaryzacją elementów elektronicznych. | CHIP