W Strefie Przyszłości na uczestników czekają roboty, autonomiczne pojazdy (jak choćby łazik marsjański), a także prezentacje wybiegających w przyszłość badań. W tej części Pikniku coś dla siebie znajdą także zainteresowani sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym. Strefa Zdrowia skupia się na technologiach medycznych. Przedstawiane są tu np. nowatorskie metody leczenia żylaków, cukrzycy, otyłości czy dyskopatii, można zobaczyć przebieg zabiegów implantacji zastawki aorty, stymulatora serca, stabilizatora kręgosłupa oraz nawet spróbować własnych sił w przeprowadzaniu operacji. Na szczęście wyłącznie na symulatorach.
Strefa Kultowych Eksperymentów to część Pikniku Naukowego, w której zobaczymy, jak może płynąć prąd z ogórka, zabawę ciekłym azotem i spektakularne reakcje chemiczne. Uczestnicy zasiądą także za sterami machiny projektu samego Leonarda da Vinci. W Strefie “Zrób to sam” chętni wcielą się w rolę konstruktorów. Wiele rzeczy powstaje w tym miejscu z wykorzystaniem, zdawałoby się, bezużytecznych rzeczy.
Teraz Strefa Cywilizacji. Oglądamy maszyny i technologie z przeszłości, z wielu rejonów świata. Jak powstają tradycyjne japońskie klapki? Jak działała prasa drukarska oraz do czego używano tary i kijanek? Z czego robiło się proszek usuwający plamy? W Strefie Gości Zagranicznych zwiedzający natkną się na technologie, naukowców i badania spoza Polski. Roboty, osiągnięcia medyczne, zaawansowana optyka czy ciekawe eksperymenty przeprowadzane przez gości Pikniku Naukowego to coś, co też warto zobaczyć. Jeżeli planujecie przyjść na Stadion Narodowy z dziećmi, atrakcyjna okaże się Strefa Rodziny. Zbudowana z myślą o najmłodszych skupia się na dinozaurach, robotach, modelowaniu 3D i ciekawych (ale przy tym bezpiecznych) maszynach. Warszawski Piknik Naukowy trwa niestety tylko jeden dzień, więc trzeba się śpieszyć. Polecamy (przypominając, że warto kochać naukę). | CHIP