Programowanie, którego uczą nowe roboty duńskiej firmy, to bardziej łączenie konkretnych bloków w jeden cykl zadań niż nauka jakiegoś języka programowania, niemniej pozwala to na zrozumienie metod i sposobu na rozwiązywanie zadań logicznych. Podobnie programowalne są też roboty, które według podstawy programowej miały pojawiać się na lekcjach informatyki w polskiej szkole w klasie szóstej. LEGO twierdzi, że nowe roboty nadają się dla dzieci od 8 roku życia. Łącznie dla trzech droidów przygotowano także zestaw 40 różnych misji, które należy wypełnić odpowiednio programując zachowanie urządzenie.
“Napędzamy wyobraźnię młodych Padawanów i Mistrzów Jedi od dwudziestu lat i chcieliśmy przenieść Moc na wyższy poziom” – powiedziała Julia Goldin, szefowa marketingu LEGO Group – “Prezentując LEGO BOOST i kreatywne programowanie osadzone w świecie LEGO Star Wars dajemy dzieciom możliwość rozwinięcia kluczowych w XXI wieku umiejętności poprzez zagłębianie się w niezwykły świat dowódców droidów. Nasze dzieci są rozwiązaniem problemów jutra, a umiejętności STEAM (red. skrót pochodzi od angielskich słów Science, Technology, Engineering, Arts i Math, co oznacza naukę, technologię, inżynierię, sztukę oraz matematykę) są najważniejszymi, by mogły mierzyć się z wyzwaniami przyszłości.”
Niestety, nowy zestaw na rynek trafi dopiero 1 września tego roku, a jego cena może nieco odstraszać. Za zawierający trzy droidy komplet należy zapłacić 199,99 Euro, co przełoży się zapewne na około 900 zł na sklepowych półkach. Wysoka cena jest jednak uzasadniona, a droidy LEGO rzeczywiście wydają się być znakomitą zabawką uczącą przydatnych umiejętności. I tu, przyznaję, że niemal zazdroszczę współczesnym dzieciom wspominając swoje zestawy LEGO Technics. | CHIP
[offers keywords=”lego”]