Już sam opis fabularny pokazuje, że gra będzie typową, absurdalną pozycją opierającą się na niepoprawnych politycznie założeniach. Nie zabraknie korzystania z supermocy w postaci teleportów czy osłabionej grawitacji i dodatkowych trybów rozgrywki, które pozwolą samodzielnie regulować warunki zabawy. Chociaż temat dotyczy czynności seksualnych, w grze nie zobaczycie żadnych niestosowności. “Wanking Simulator” ma już kartę produktu na Steamie, więc wszyscy zainteresowani mogą dalej śledzić losy tej produkcji.
Nowa produkcja wpasowuje się idealnie w trend, który ochoczo wykorzystują ostatnio polscy, niezależni developerzy – szokowania i nawiązywania do kontrowersyjnych tematów. Trwają już przecież prace nad symulatorem księdza, symulatorem menela czy więziennego klawisza. Czy gracze rzeczywiście pożądają takich produkcji? Raczej niekoniecznie. Na liście bestsellerów gatunku na Steamie królują tematy zupełnie neutralne jak “Factorio”, czyli tytuł o tworzeniu zautomatyzowanych fabryk oraz pixel-artowa gra farmerska “Stardew Valley”. Absurdalnymi pozycjami wypełnione są jednak YouTube oraz Twitch i to prawdopodobnie wśród streamerów twórcy upatrują swoich przyszłych klientów. | CHIP