Pomimo niższego taktowania bazowego Core i7-1065G7 (ledwie 1,3 GHz) zdobył 2625 punktów w teście pojedynczego wątku, wyprzedzając Ryzen 5 3500U (1818 punktów przy 2,1 GHz). To niemal 30 procent różnicy. Niestety, sam wynik nie ukazuje dokładnego przebiegu pracy CPU, a to bardzo istotne, bo przy pełnym obciążeniu Core i7-1065G7 może przyspieszyć do 3,9 GHz (Ryzen 5 3500U do 3,7 GHz). Zarówno Core i7-1065G7, jak i Ryzen 5 3500U mają cztery rdzenie i obsługują osiem wątków jednocześnie, jednak jednostka Intela osiąga zdecydowanie wyższy wynik wydajności dla wszystkich wątków: 10316 w porównaniu z 8042 uzyskanym przez mobilnego Ryzena. Oznacza to 22-procentową przewagę układu Intela.
Ponadto do sieci trafiły też rezultaty testów wydajności nowych układów Intela w Geekbench. Wynik uzyskany na czterordzeniowym procesorze Intel Core i7-1065G7 został zarejestrowany przy użyciu laptopa Dell XPS 13 7390 2-w-1 (więc tym samym znamy już przynajmniej jedną maszynę, która otrzyma układy Ice Lake). Dość powiedzieć, że jednowątkowa wydajność mobilnego procesora nowej generacji, o niskim TDP 15W, odpowiada tej, którą znamy z Core i9-8950HK (45W). Oczywiście łączna wydajność dla wszystkich wątków jest wyższa w przypadku CPU dla mobilnych stacji roboczych, w końcu ma on dwa rdzenie więcej.
Przyznaję, że brakuje mi jednej, dość istotnej rzeczy w prezentowanych wynikach – możliwości iGPU. Intel w nowych układach Ice Lake zawarł przecież kolejną generację układu graficznego, a skoro uzyskano wyniki w PassMark, to udostępniające je osoby zapewne dysponują także składowym wynikiem wydajności 2D i 3D (stosowne testy są częścią PassMark). Patrząc na rezultaty uzyskane w testach przez Ice Lake, możemy być raczej spokojni o to, jak Intel poradził sobie z nową architekturą. | CHIP