Pierwszy przeciek – o wiele mocniejszy Threadripper

Oczywiście nowe Threadrippery mają wykorzystywać architekturę Zen 2 znaną z procesorów Ryzen generacji 3. Należy zatem przyjąć, że AMD udało się upakować dwukrotnie więcej rdzeni bez większego problemu właśnie ze względy na przejście w mniejszy, 7 nm proces technologiczny. Procesory te będą zgodne z istniejącą podstawką TR4. Układy miałyby ukazać się pod koniec roku.
Drugi przeciek – nowa generacja APU AMD
Jak podaje serwis Wccftech, w podobnym czasie powinniśmy spodziewać się także kolejnej generacji APU AMD. Ryzeny z wbudowanym układem graficznym pierwszej generacji okazały się bardzo udanymi jednostkami. Druga generacja APU Ryzen to tylko niewielkie odświeżenie względem poprzednich jednostek, które pozostały przy architekturze Zen pierwszej generacji (Zen+) i są wytwarzane w 12 nm. Jednak procesory, które mamy zobaczyć pod koniec roku, to już nieco inna konstrukcja.

Następne APU AMD mają być układami wykonanymi w 7 nm, z przebudowanym układem graficznym. Nie będzie to prawdopodobnie pełna architektura Zen 2 – pada określenie “Raven Ridge 7 nm Refresh”. Czyli prawdopodobnie zmieniony zostanie głównie proces technologiczny oraz, co jest naturalną konsekwencją, taktowanie lub TDP. Chyba nie mamy też co liczyć na duże zmiany w iGPU – prawdopodobnie zintegrowanej Vegi nie zastąpi Navi, a jedynie układ zostanie przeskalowany do 7 nm. Niewykluczone, że aby skutecznie walczyć z Tiger Lake Intela, AMD doda nieco jednostek obliczeniowych zintegrowanym Radeonom. O tym też przekonamy się w końcówce roku. | CHIP