W ramach serii Xiaomi CC pojawią się dwa modele: CC9 i CC9e. Pierwszy z nich wykorzysta ośmiordzeniowy SoC Snapdragon 730, a także 6 GB lub 8 GB RAM oraz 128 GB lub 256 GB pamięci na dane. Aparat główny zostanie z pewnością wyposażony w główny moduł 48 Mpix. Niestety, nie wiemy jak wygląda w nim kwestia modułów pomocniczych (mówi się o dwóch). Z przodu, co nie powinno dziwić, znajdzie się aż 32-megapikselowy aparat do selfie. Smartfon ma też obsługiwać NFC i ładowanie 27 W. Znajdzie się tam też bateria o pojemności 4000 mAh. Część źródeł twierdzi, że w Xiaomi CC9 będzie miał obracany aparat, podobny do tego z telefonu ASUS Zenfone 6.
Model Xiaomi CC9e będzie korzystał z nieco słabszego SoC (Snapdragon 710) i pojawi się tylko w jednej konfiguracji, z 6 GB RAM i 64 GB pamięci na dane. Za Xiaomi CC9e trzeba będzie zapłacić 1599 juanów (około 850 zł) i od 2499 juanów w przypadku CC9 (około 1350). Producent nie ujawnił jeszcze daty premiery.
Lei Jun, CEO Xiaomi informując o pojawieniu się nowej linii telefonów nie ukrywał, że to jeden z efektów przejęcia przez Xiaomi firmy Meitu. Jest ona znana nie tylko z telefonów, ale też aplikacji typu “beauty app”. Smartfony Xiaomi CC mają być budowane według koncepcji nazwanej „Xiaomi X Meitu AI Aesthetics Lab”. Co, zdaniem Xiaomi, ma być połączeniem dużych możliwości w dziedzinie fotografii i tzw. technologii urody (czyli prawdopodobnie aplikacji “upiększających”). Podobne rozwiązania cieszą się olbrzymią popularnością w Azji. | CHIP