W oficjalnym komunikacie dotyczącym udostępnienia serwisu amerykańskim dostawcom czytamy:
Alibaba.com, jeden z największych światowych serwisów internetowych pośredniczących między przedsiębiorstwami, otwiera swoją platformę dla producentów, hurtowników i dystrybutorów w USA, aby pomóc im uzyskać dostęp do światowego rynku handlu elektronicznego B2B o wartości 23,9 bln USD.
Pierwszą firmą, która już skorzystała z oferty jest amerykański dostawca świeżych owoców i warzyw Robinson Fresh, mający także oddziały w Europie. Drugą firmą, która przymierza się zaistnienia w chińskim serwisie jest znany także w Polsce dystrybutor materiałów biurowych Office Depot.
Otwarcie serwisu dla amerykańskich sprzedawców można potraktować jako wyzwanie rzucone innemu gigantowi rynku e-commerce, czyli Amazonowi. W rzeczywistości jest to rezultat spotkania prezydenta Donalda Trumpa z Jackiem Ma, założycielem platformy. Podczas spotkania, które miało miejsce dwa lata temu, Jack Ma przedstawił wizję zwiększenia obecności amerykańskich firm w Chinach, dzięki wykorzystaniu platformy sprzedażowej (lub jeśli ktoś woli zakupowej). Oczywiście umocnieniu miały ulec także wzajemne stosunki między obydwoma mocarstwami. Mowa też była o powstaniu miliona miejsc pracy dla obywateli USA, choć założyciel chińskiego holdingu nie sprecyzował w jaki sposób miałoby do tego dojść. Na realizację tej wizji Jack Ma musiał poczekać, bo zamiast ocieplenia stosunków mieliśmy do czynienia z wyraźnym ich ochłodzeniem. Jak jednak widać trzymał rękę na pulsie i natychmiast skorzystał z “odwilży”.
Alibaba.com wchodzi w skład holdingu Alibaba Group założonego przez wspomnianego Jacka Ma w 1999 w Hangzhou. W jego skład wchodzi m.in. specjalizujący się w detalu AliExpress, jeden z ulubionych sklepów polskich internautów.
https://www.chip.pl/2019/06/news-donald-trump-zapowiedzial-ze-amerykanskim-firmom-handlowac-z-huawei/