https://youtu.be/RmR82UcLePA
Adminstracja Steama potraktowała to nie tyle jako dość bezczelną próbę wyłudzenia i wprowadzenia w błąd graczy, co ingerencję w system ocen oraz nieuczciwego zwiększenia liczby przychylnych recenzji gry za pomocą przekupstwa. Takie działanie to oczywiste złamanie regulaminu sklepu z grami.
Jak można się było spodziewać, “Cyberprank 2069” nawet jak na parodię wygląda bardzo mizernie. Podobnie jak w przypadku tego typu produkcji publikowanych na Steamie, gracze powinni się spodziewać wykorzystania darmowych tekstur i gotowych modeli. Postacie, z którymi wchodzimy w interakcję są bardzo statyczne i możemy się z nimi komunikować jedynie poprzez kwestie dialogowe, które nie są czytane przez aktorów. Ot, kolejna gra zrobiona dla żartu.
Bardzo dobrze, że Valve zdecydowało o usunięciu tej produkcji ze swojego sklepu. Jednak ta sytuacja jest tylko kolejnym przykładem na to, czym stał się popularny serwis z grami. Na Steamie bowiem już od dawna obok wysokobudżetowych tytułów i naprawdę dobrych produkcji niezależnych, pojawiają się potworki w rodzaju “Cyberprank 2069”. Te powstają najczęściej w darmowych silnikach graficznych i kreatorach. Na szczęście na Steamie istnieje system ocen, dzięki któremu każdy może się zapoznać z czym ma do czynienia przed zakupem. O ile oczywiście użytkownicy piszący recenzje nie uwierzą w obietnicę sprzedaży Niderlandów, jak w przypadku parodii “Cyberpunk 2077”. | CHIP
https://www.chip.pl/2019/07/cd-projekt-pracuje-nad-trybem-wieloosobowym-do-gry-cyberpunk-2077/