Honor MagicBooka Pro od środka
Laptop jest wyposażony w procesory Intel Core generacji 8 odświeżonej, a więc Whiskey Lake. Do wyboru są Core i5-8265U i Core i7-8565U. W zależności od wersji dostajemy także 8 GB lub 16 GB pamięci RAM. Nie musimy przy tym polegać wyłącznie na zintegrowanej karcie graficznej. Producent wyposażył MagicBooka w GPU NVIDIA GeForce MX250 z 2 GB pamięci GDDR5. To oczywiście nie czyni z nowego laptopa marki Honor maszyny do gier. Mniej wymagające produkcje powinny jednak działać przy tej karcie graficznej płynnie. Nie mamy pewności tylko którą wersję MX250 zainstalowano w MagicBooku. Istnieją dwie: o wyższym i niższym TDP (co wpływa na wydajność). Huawei w innej smukłej konstrukcji, MateBooku 13, zainstalował wcześniej kartę MX150 (MX250 to właściwie to samo), o wyższym TDP, więc możliwe, że i tu mamy do czynienia z silniejszą wersją.
Jeśli chodzi o nośnik danych to mamy tu do dyspozycji wyłącznie SSD M.2 – fabrycznie o pojemności od 512 GB do 1 TB. Huawei zdecydowało się, aby, podobnie jak w MateBook X, ukryć kamerę internetową w klawiaturze. Za naciśnięciem jednego przycisku, kamera wysunie się z klawiatury. Gdy nie jest używana, można ją z powrotem ukryć. Rozwiązuje to dodatkowo problem konieczności stosowania zaślepki na kamerze, stosowanej by mieć pewność, że nikt nas nie podgląda.
Honor nie podaje masy urządzenia, ale możemy założyć, że ta nie przekracza 1,8 kg. Znana jest natomiast grubość komputera – 17 mm. Producent zastosował tu następujący zestaw portów: 1 x USB 3.1 typu C, 3 x USB 3.0 typu A, 1 x HDMI, 1 x mini-jack. Komputer jest ładowany poprzez USB typu C, co jest bardzo przyjemnym rozwiązaniem (można w podróż zabrać jedną, a nie dwie ładowarki). Producent twierdzi, że MagicBook Pro ma pracować do około 14 godzin na jednym ładowaniu. MagicBook Pro będzie wyceniony na amerykańskim rynku około 710 USD dla podstawowej konfiguracji (2715 zł). Na tę chwilę nie wiemy czy ten notebook trafi na polski rynek. | CHIP