Bearly Regal zajmuje się produkcją remake’ów gier, które umieszcza na swoim kanale na YouTube’ie. Mężczyzna nie wykorzystuje w tym celu tradycyjnych silników graficznych w stylu Unity, ale posługuje się edytorami dostępnymi w tytułach takich jak “Minecraft”, “LEGO Worlds” czy “Dreams”. Na profilu Regala można znaleźć całą serię stworzoną w oparciu o tę ostatnią grę. Za pomocą “Dreams” internauta stara się sprawić, by przerabiany tytuł wyglądał jak produkcja sprzed lat. Warto zobaczyć też jego wcześniejsze prace, m.in. gameplay na podstawie niewydanej jeszcze gry “Death Stranding” lub “Metal Gear Solid”.
“Dreams” opracowane przez Media Molecule nie zostało dotąd wydane w pełnej wersji. Zainteresowani mogą kupić pakiet wczesnego dostępu, który nie zawiera fabuły, a właśnie wspomniany edytor. Narzędzie oszałamia możliwościami. Da się komponować muzykę, trójwymiarowe obrazy, animacje i całe gry. Ponieważ używamy wyłącznie pada, z kolei zapoznanie się z interfejsem programu wymaga dużo czasu, projekty wymagają wiele wysiłku i żmudnej pracy. Jednak kreatywna społeczność każdego dnia dodaje nowe dzieła.
Miałam okazję zagrać w “Dreams” w remake “P.T.”, “Resident Evil” czy “Superhot”. Edytor w zasadzie nie ma ograniczeń. Można tworzyć nawet dwuwymiarowe gry, jak “Tetris” czy “Flappy Bird”. Dostępne są również strzelanki, gry wyścigowe, platformówki, symulacje (np. smartfonu). I choć ostateczny efekt może nie być tak dobry, jak w tradycyjnych silnikach, to całość działa bardzo stabilnie. Dodatkowo przystępne samouczki zachęcają osoby, które nie mają pojęcia o programowaniu, do projektowania własnych wirtualnych “snów”. | CHIP