Intel o 7 nm
Szef Intela wziął udział w konferencji Fortune Brainstorm Tech 2019. Podczas wydarzenia udzielił wywiadu Adamowi Lashinsky’emu, dziennikarzowi magazynu “Fortune”. Wśród pytań padło także to o opóźnienia we wprowadzaniu litografii 10 nm. Co ciekawe, Robert Swan nie szukał wymijających odpowiedzi, a przyznał, że firma zbyt ambitnie podeszła do problemu, próbując wprowadzić jednocześnie zbyt wiele zmian.
14 nm do 2021 roku?
Swan zapowiedział, że następny proces technologiczny, 7 nm, pojawi się w 2021 roku. To potwierdza wcześniejsze przecieki pochodzące ze spotkania z inwestorami. Tym samym Intel ma powrócić do założeń prawa Moore’a. 10 nm układy byłyby zatem dość krótko na rynku. Należy więc zadać pytanie, czy w ogóle zobaczymy desktopowe CPU firmy z Santa Clara wykonane w tej litografii? Może okazać się, że Comet Lake S, a więc nadchodzące układy desktopowe wytwarzane nadal w 14 nm, będą w stanie jeszcze jakiś czas stawiać czoła nowym Ryzenom. Układy AMD już teraz wytwarzane są w litografii 7 nm, a firma prawdopodobnie prowadzi prace nad 5 nm. Rzecz w tym, że procesów technologicznych obu producentów nie należy porównywać wyłącznie w oparciu o ogólne oznaczenia. Więcej na temat skal litograficznych i ich niuansów piszemy w tekście pt. “22, 14, 10, 7 nm…”. | CHIP