Budowa samej myszy jest dość prosta, bliska symetrycznej, ale jednak z pewnym wyprofilowaniem pod prawą dłoń. Najważniejszym elementem dla funkcjonowania urządzenia jest oczywiście sensor. W tym przypadku jest to optyczny czujnik ATG4090, który może pracować w zakresie rozdzielczości od 600 do 6000 dpi. Nowa konstrukcja Sharkoona nie próbuje więc rywalizować z najdroższymi modelami na rynku w dziedzinie rozdzielczości. Może natomiast pochwalić się dość dobrą dynamiką. Czujnik z powodzeniem znosi akcelerację do 30G i rejestruje do 150 cali/s. Częstotliwość próbkowania wynosi natomiast 1000 Hz.
Skiller SGM3 ma wbudowaną baterię o pojemności 930 mAh, co ma zapewniać 40 h intensywnej pracy na jednym ładowaniu, a przy tym nie podnosi masy myszki w znaczący sposób. Nowy Sharkoon waży 110 g, co jest wartością przeciętną wśród myszy dla graczy. 40 h to pozornie niewiele, ale tutaj ładowanie baterii nie wymaga przerywania rozgrywki. Wystarczy podłączyć, do znajdującego się na przedzie gniazda dołączony, standardowy kabel Micro USB. Wówczas Skiller SGM3 staje się tymczasowo konstrukcją przewodową, a jego bateria jest ładowana wprost z gniazdka USB. Kiedy nie korzystamy z kabla, mysz łączy się z komputerem bezprzewodowo (2,4 GHz).
Przełączniki główne (prawy i lewy) to konstrukcje firmy Omron o deklarowanej wytrzymałości 10 milionów naciśnięć. Nowy model wkrótce powinien pojawić się w polskich sklepach. Cenę ustalono na 169 złotych. | CHIP
-> Poprzednia generacja modelu Skiller kosztuje obecnie ok. 89 zł.